czwartek, 26 maja 2011

Zaproś Boską Moc

by flickr.com
Inspiracja ma to do siebie, że często przychodzi bardzo niespodziewanie. Mimo to jest zazwyczaj niezwykle wartościowa i warto działać pod jej wpływem. Ja tak postanowiłem zrobić.

Wertując kartki kolejnej książki na temat samorozwoju, zaświtał mi w głowie pomysł na nowy projekt. Pomysł, który okazał się znakomity, bo od razu postanowiłem przejść do jego realizacji. I ten wpis jest właśnie jednym z etapów mego działania.

O czym w ogóle mowa? Ano o tym, że pracuję nad nowym projektem, który będzie się nazywał "Zaproś Boską Moc". O co w tym wszystkim będzie chodziło? Na razie nie zdradzę, ale niebawem znajdziecie zakładkę z informacjami. 

Edit: TUTAJ znajdziesz więcej szczegółów.

Ka Maluhia no na wa a pau,
no ke'ia wa a mau a mau loa aku

niedziela, 22 maja 2011

Największy Sekret osiągnięcia sukcesu

http://www.aha-business-ideas.com/image-files/definition-of-success.jpgTytuł tego wpisu zapewne przyciągnął Twoją uwagę. Wszakże każdy chciałby znać receptę, na osiągnięcie sukcesu w życiu. Jeżeli jednak liczysz, że podam Ci teraz magiczny sposób, to niestety muszę Cię rozczarować.

Czy sukces jest osiągnąć łatwo? Oczywiście, że nie. Gdyby tak było, to wszelkie książki/blogi na temat samorozwoju byłyby niepotrzebne, każdy bowiem miałby co chciał i żyłby jak chciał. Znajdują się jednak tacy, którzy wiodą życie jak z bajki - tylko jak oni do tego doszli?

Start nie dla każdego jest równy. Niektórzy mają handicap w postaci zamożności, znajomości czy nadzwyczajnej urody. Inni z kolei mogą narzekać na zdrowie, swój wygląd, sytuacje materialną i tak dalej. Można powiedzieć, że już na samym starcie zostali poszkodowani i ich droga do sukcesu wydaje się bardziej kręta, ale czy to oznacza, że nie mogą wieść pełnego życia i dojść na szczyt?

Odpowiedź brzmi: Jasne, że mogą. Wszystko rozbija się jednak o nastawienie umysłu*.

Osobnik X może mieć przecież warunki do osiągnięcia sukcesu, ale może nie jest go głodny - nie ma odpowiedniego charakteru, wszystko jest dla niego za trudne, wiecznie się dołuje. Z kolei człek Y może mieć teoretycznie gorszą sytuację na początku, ale za to odpowiednie nastawienie umysłu; parcie do celu, przekonanie o swojej mocy, wiara w dobry rozwój sytuacji/triumf i tak dalej. I właśnie podejście jest kwestią najważniejszą.

Tak naprawdę nie ma znaczenia skąd pochodzisz, jaki jest Twój stan zdrowia i tak dalej. Kluczem jest postawa umysłowa - jeżeli ona jest nakierowana na sukces, często za wszelką cenę, witasz się z gąską w ogródku. Wystarczy spojrzeć choćby na Nicka Vujicica, który nie ma rąk i nóg (od urodzenia) albo na nieżyjącą już, głucho-niewidomą Helen Keller.

Okej, można mieć wspaniałe plany i wiarę w ich zrealizowanie, ale przy pierwszym lepszym potknięciu wszystko szlag trafi - straci się motywację i zapał, a rzuci pod nosem: "Nie mam szans na sukces". I właśnie w takim momencie kolejną cechą, która odróżnia bogaczy od biedaków, jest determinacja.

Niezwykle prosto i pięknie przedstawia to Napoleon Hill: "Poddający się - nigdy nie wygrywa, a wygrywający - nigdy się nie poddaje".

Trzeba zmierzać do celu i nigdy, ale to nigdy się nie poddawać. Nieważne, że nie udało Ci się 25 razy. Spróbuj znowu, aż w końcu osiągniesz sukces. Najwięksi na świecie walczyli do końca i to właśnie - WYTRWAŁOŚĆ i DETERMINACJA - odróżnia ich od zwykłych zjadaczy chleba.

Kolejny i wiążący się z poprzednim aspekt, to działanie. Bez działania tak naprawdę nie sposób osiągnąć wielkich rzeczy i to nawet stosując Prawo Przyciągania. Kiedyś napisałem o tym wpis, zobacz: Działaj!

Tak, to jest właśnie cały Sekret osiągnięcia [wielkiego] sukcesu. Musisz być przekonany, że jesteś stworzony do zwycięstwa, mieć świadomość, że bogactwa na Ciebie czekają i je zdobędziesz. Nie bój się działać, realizować planów i wdrażać w życie pomysłów. Do tego nigdy, ale to nigdy i przenigdy się nie poddawaj... a doprawdy dojdziesz do rzeczy wielkich.

*W tym również wszelkie techniki, jak wizualizacje czy afirmacje.

sobota, 21 maja 2011

Koniec świata, a nasze emocje

http://img.naszemiasto.pl/grafika2/nowy/bb/d8/4d9e02a895d5e_o.jpg
by naszemiasto.pl
21 maja, czyli dzisiaj, ma nastąpić koniec świata według niejakiego Harolda Campinga. Większość ludzi traktuje takie informacje z przymrużeniem oka i uśmiechem, ale znajdują się i tacy, którzy lękają się kolejnych dat końca świata. Jak jest w Twoim przypadku?

Cała ta sprawa z dzisiejszym końcem świata jest dość szeroko zakrojoną 'kampanią', nawet w Polsce można znaleźć billboardy, że 21 maja dzień sądu nastanie. Co więcej, strona radia Family, które jest inicjatorem tej akcji, sugeruje, że taki rozwój wypadków gwarantuje Biblia.

Nie chcę wdawać się w szczegóły, bo też nie o tym traktuje blog, ale można wykorzystać ten temat, by stworzyć wpis i też tak czynię.

Do czego właściwie piję? Ano do emocji towarzyszących nam w związku z jakimiś zewnętrznymi okolicznościami. Faktem jest, że tylko my kontrolujemy nasze uczucia, od nas i tylko od nas zależy jak się będziemy czuć, czy będziemy szczęśliwi, czy zdołowani i tak dalej. Wszelkie zewnętrzne okoliczności nie mają na nas wpływu, chyba że damy im do nas dostęp.

Przykład bardzo prosty i jakże na czasie - jedna osoba na wieść o końcu świata zacznie się śmiać, a druga weźmie to na poważnie i będzie się lękać. To drugie postępowanie jest właściwie bez sensu, bo nie powinniśmy dawać wrogim sugestiom mocy. Możemy je po prostu odrzucać i się tym nie przejmować.

Niezależność emocjonalna jest bardzo ważną kwestią. Zastanów się - jak działają na Ciebie media? Czytając gazety czy oglądając wiadomości reagujesz ze wściekłością? Podnosi Ci się ciśnienie? Mam dla Ciebie radę - odpuść sobie. Reagując negatywnie na takie zdarzenia, sam je zasilasz swoją energią. A to na dobre nie wyjdzie nikomu.

Sam jeszcze niekiedy potrafię się zirytować ze względu na jakieś zdarzenie. Jednak moja niezależność emocjonalna jest dużo, dużo większa niż jeszcze parę lat temu. Warto się w tym ćwiczyć - w zachowywaniu spokoju i trwaniu w dobrym nastroju bez względu na to, co się dzieje, czy jak ktoś się zachowuje.

Zamiast się stresować, warto skoncentrować się na rozwiązaniu czy pozytywnym scenariuszu, dając sobie szansę na pogodę ducha i wyjście z każdej sytuacji.

Bądźmy panami swoich emocji, nie dając mocy wrogim sugestiom, napływającym zewsząd. Jeżeli następnym razem będziesz się denerwował, bo ktoś ma inne poglądy/dziwnie się zachowywał albo zobaczysz jakieś zdarzenie na świecie, postaw sobie pytanie: Co mi to da, że będę negatywnie reagował?

sobota, 14 maja 2011

Zapisz swoje życie

http://farm4.static.flickr.com/3068/2714607342_faffe75f42.jpg
By flickr.com

Technik na kreowanie własnej rzeczywistości jest sporo. Warto znać ich jak najwięcej, by wybrać tą, która trafia w nasze preferencje. Teraz przedstawię jedną z metod, z której sam często korzystam.

Mowa o pisaniu scenariuszy.Jest to niezwykle skuteczny sposób, bo opisując to, jak chcemy by wyglądało nasze życie), automatycznie pobudzamy wyobraźnie i wyzwalamy w sobie pozytywne emocje. Pisząc scenariusz możemy uwzględniać niedaleką przyszłość, jak i dalekosiężne plany. Jest to dobra technika, kiedy mamy problem z wizualizacją; pisząc możemy jednocześnie wtopić się w to, co właśnie przelewamy na papier.

Po napisaniu scenariusza, najlepiej tkwij tak długo w wyobrażeniach efektu, cały czas wzmacnianego emocjami aż poczujesz i uwierzysz, że to naprawdę miało miejsce.

Stań się prawdziwym scenarzystą swojego życia i wypisz, co chcesz doświadczyć. Pamiętaj, by nie myśleć "Fajnie by było, gdyby tak się stało", ale uznać to za najprawdziwszą prawdę. Technika pisania scenariuszy opiera się bowiem na Prawie Przyciągania.

Pisz ile i kiedy chcesz. To nie ma znaczenia, ważne by sprawiało Ci to satysfakcję i radość. Nic na siłę.

poniedziałek, 9 maja 2011

Prawo Przyciągana, a działanie... i darmowy book

By flickr.com
Od dawna toczy się dyskusja, czy Prawo Przyciągania wymagania jakiegoś konkretnego działania. Jedni twierdzą, że nie - oprócz  skutecznej wizualizacji nie trzeba robić nic. Inni z kolei podkreślają, że bez odpowiedniego działania Prawo Przyciągania za wiele nam nie da. Gdzie leży prawda? Po środku.

Są takie pragnienia do spełnienia, które praktycznie nie wymagają naszego działania. Na przykład chcąc przyciągnąć 100 złotych jest bardzo prawdopodobne, że tę sumkę dostaniesz leżąc do góry brzuchem i skupiając się tylko na wizualizacji. Może Ci bowiem ktoś na przykład podarować te pieniądze, albo możesz otrzymać niespodziewany przelew. Jest to jednak cel bardzo mały, tak więc i łatwiej nam go osiągnąć robiąc bardzo mało, a właściwie nic. 

Wyobraź sobie jednak, że ktoś w ciągu roku chce zdobyć 500 tysięcy, ale w ogóle nie rusza się z domu i nic nie robi w tym kierunku . Czy jest możliwe, że zbierze taką sumkę? Teoretycznie tak, może np. dostać spadek. Prawdopodobieństwo takiego obrotu sprawy jest jednak bardzo małe i bez działania szansa na spełnienie marzenia praktycznie znika.

Wizualizując i wzbudzając silne emocje, przyciągniemy dużo szans i możliwości, by zrealizować nasze pragnienie. Gdy pojawią się jednak okazje - trzeba niezwłocznie działać i nie zwlekać! Tylko w taki sposób możemy w końcu dopiąć swego.

Kiedyś chciałem spotkać pewną osobę, dużo wizualizowałem. Nie siedziałem jednak w domu i nie czekałem, aż zapuka do mych drzwi, ale wychodziłem i Prawo Przyciągania pozwalało często mi ją spotykać. Gdybym sobie siedział z herbatką na fotelu, to nic by się nie udało.

Tak samo ma się sytuacja z blogiem. Miałem zamiar pisać o samorozwoju i pomagać innym ludziom. Nie wiedziałem jednak do końca, jak mam to czynić. Pewnego dnia otrzymałem jednak olśnienie i nagłą inspirację; wręcz intuicyjnie wszedłem na blogspota, w ciągu kilku sekund wpisałem nazwę bloga, nad którą nawet nie myślałem i tak oto powstało to, co widzicie. Gdybym jednak nie wykorzystał wtedy tego pomysłu, to tkwiłbym w miejscu.

Prawo Przyciągania wskaże nam odpowiednią drogę - my musimy tylko nią podążać.

Doskonale o podejmowaniu działania zdaje sobie sprawę spec od Prawa Przyciągania, Joe Vitale, który to stworzył znakomitego e-booka pt. "Zacznij przyciągać pieniądze". Dzięki tej lekturze zmienisz swoje podejście do forsy i zaczniesz się bogacić. Polecam i zachęcam do ściągania za darmo stąd. Specjalnie dla Ciebie :)

niedziela, 8 maja 2011

Dlaczego Prawo Przyciągania nie zawsze działa?

By flickr.com
Tytuł może do końca nie odzwierciedla tego, co chcę przekazać w tym wpisie, bo Prawo Przyciągania działa zawsze. Problem w tym, że nie koniecznie musi oddziaływać na naszą korzyść.

Znam wielu ludzi, którzy korzystają z PP i odnoszą sukcesy, często spektakularne. Są jednak i Ci, którzy próbują i nic się nie dzieje. Jakie mogą być tego powody? Takich czynników jest bardzo wiele i każdy przypadek warto omówić osobno, ale postaram się przedstawić największe przeszkody drodze do manifestacji pragnienia.

Brak wiary/emocji
Jeżeli nie wierzymy, że możemy coś przyciągnąć, ani też nie czujemy na myśl o spełnieniu pragnienia radości, satysfakcji czy wręcz podniecenia, to też prawdopodobnie nie pojawi się to w naszym życiu. Twoja wizja powinna budzić w Tobie same pozytywne, mocne emocje i tym samym wiarę, że to na pewno się objawi w życiu. W innym przypadku efekt wizualizacji będzie marny.

Negatywne myśli/nawyki
Szeroko pojęte zagadnienie, obejmujące negatywne myśli, ale i uczucia, takie jak niecierpliwość, zwątpienie czy przygnębienie. Wszystko, co destrukcyjne powinniśmy natychmiast wyrzucać, tak samo jak dotyczy to 'ogólnego' życia, jak i Prawa Przyciągania. Wszystkie bowiem takie śmieci skutecznie hamują przyciąganie. Tyczy się to również powrotu na dawne ścieżki po 'wizualizacyjnych praktykach'; mam na myśli powrót do negatywnego myślenia, ponownego narzekania, koncentrowania się na niedostatku i tak dalej, po wizualizacji. Tak naprawdę przyciągamy w każdym momencie, więc powinniśmy się radować cały czas.

Przekonania
O blokujących przekonaniach, często siedzących głęboko w podświadomości pisałem na tym blogu już bardzo dużo. TUTAJ znajdziesz jeden z wpisów na ten temat.

Za mocne pragnienie
Pragnienie samo w sobie jest dobre; tak naprawdę dzięki nie mu możemy osiągać cele i wzbudzać w sobie motywacje. Problem tworzy się wtedy, kiedy pragnienie całkowicie nas dominuje. Korzystając z Prawa Przyciągania musimy skoncentrować się na tym, że upragnioną rzecz już teraz mamy w swoim życiu i czuć się jej posiadaczami. To powinno nas całkowicie pochłonąć, dając jednocześnie upust pragnieniu - one nie jest nam już potrzebne, kiedy coś mamy. I właśnie postępowanie w taki sposób (cieszenie się, że już się coś posiada na co dzień), jest kluczem. Niestety wiele osób cały czas oczekuje czegoś w swoim życiu, wytwarzając tym samym świadomość braku. TUTAJ znajdziesz szerokie omówienie tego tematu.

Te cztery wyżej przedstawione kwestie, to w wielu przypadkach główne powody, przez które Prawo Przyciągania nie działa po naszej myśli. Można jednak pozbyć się ich i wreszcie skutecznie przyciągać. Grunt to znać przyczynę braku efektów i starać się ją wyeliminować.

Ostatnio stworzyłem Formułę Prawa Przyciągania, która cieszy się pochlebną opinią. Polecam Ci  zatem z niej skorzystać i zacząć kreować wymarzoną rzeczywistość. Jak przyciągać? - KLIK.

poniedziałek, 2 maja 2011

Techniki oczyszczania

By flickr.com
Oczyszczanie umysłu to nie tylko przydatny dodatek do Prawa Przyciągania. Oczyszczanie to także większa pewność, spokój, zdrowie i harmonia. 

Przedstawię teraz i pokrótce opiszę kilka technik oczyszczania,z których warto korzystać.
  • Medytacja
Wybierz spokojne miejsce, gdzie nikt nie będzie Ci przeszkadzał. Połóż się lub usiądź i się zrelaksuj. Przemów do swojego ciała; "kostki mam rozluźnione, łydki rozluźnione, plecy rozluźnione" i tak dalej. Zobacz wtedy, że faktycznie coraz bardziej się rozluźniasz. Następnie całkowicie skup się na swoim oddechu; poczuj jak powietrze wpada do twoich płuc, jak je wydychasz. Początkowo mogą Cię 'zalewać' myśli, ale wszystkie je wyrzucaj, czyszcząc umysł. Skup się na swoim ciele, na relaksie. Zapewne później wtopisz się w swoje ciało, przestaniesz je praktycznie czuć, wszystko będzie całością. Trwaj w tym stanie kilkanaście minut.

  • Oczyszczająca muzyka i...strona
Włącz muzykę, zrelaksuj się i po prostu jej słuchaj. TUTAJ znajdziesz próbkę takich oczyszczających dźwięków.

Istnieje również muzyka medytacyjna czy lecząca. Oto ta druga: posłuchaj.

http://zerolimits.info/ - To z kolei strona internetowa, która oczyszcza Cię, gdy ją przeglądasz.

  • Ho'oponopono
Bardzo skuteczna metoda oczyszczania, o której pisałem już wiele, TUTAJ znajdziesz wszystkie wpisy.

  • EFT
Skuteczne narzędzie do likwidowania ograniczeń, blokad czy wewnętrznych konfliktów. Poznaj je.

  • Technika "Dynamid"
Metoda podoba do EFT, tutaj dowiesz się więcej.

  • Metoda Sedony
Pięć kroków do pozbycia się negatywnych myśli i emocji. Zobacz.

  • Tu i Teraz
Życie w tym oto momencie jest tak naprawdę ogromnie wyzwalającym sposobem. Będąc tu i teraz odłączamy się od umysłu, nie istnieją więc dla nas zmartwienia, problemy, bolące wspomnienia, zagnieżdżone rany i tak dalej. Podobnie jak podczas medytacji, przestajemy stawiać opór temu co jest, a więc także swobodnemu działaniu Prawa Przyciągania. Ciesz się chwilą - zobacz.