tag:blogger.com,1999:blog-40672138299000519012024-03-19T08:23:19.092+01:00Z wnętrza<b>Pozytywne myślenie, świadomość, samorozwój, prawo przyciągania</b>DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.comBlogger74125tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-22974125845397994722016-11-19T18:21:00.002+01:002016-11-19T18:27:08.471+01:00Podróż do przeszłości<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAvw3Mpj495P7GPYw4ZB78nT8d8TP1rOZjBbRLpJdHgBIAScKq1NO7iAYnlYcgxHg80-PQDNkPsgOPuoIqQFGzjouentRDZd8hsHgq__pa6fXaaZA1KL8tIbKBHSOD8I6CSmTNFphZ4rM/s1600/pis.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="181" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAvw3Mpj495P7GPYw4ZB78nT8d8TP1rOZjBbRLpJdHgBIAScKq1NO7iAYnlYcgxHg80-PQDNkPsgOPuoIqQFGzjouentRDZd8hsHgq__pa6fXaaZA1KL8tIbKBHSOD8I6CSmTNFphZ4rM/s320/pis.jpg" width="320" /></a></div>
Cztery lata. Aż trudno uwierzyć, ale tyle czasu minęło od ostatniego wpisu na tym blogu. A mimo to wciąż dostaję wiadomości, wciąż pojawiają się komentarze.. dzisiaj, spacerując z psem w mojej głowie pojawiła się myśl, by napisać co się właściwie stało i dlaczego blog przestał funkcjonować.<br />
<br />
Powody są dwa. Pierwszy z nich dosadny i być może prozaiczny. Mianowicie.. przestałem to czuć. Od razu zaznaczę, że nie neguję treści, które tu zamieszczałem. Nie o to chodzi, zgadzam się ze zdecydowaną większością. Po prostu źle czułem się w roli jakiegoś "przewodnika". Otrzymywałem sporo maili z podziękowaniami, ogromną wdzięcznością i pytaniami, na które nie zawsze potrafiłem odpowiedzieć. Było to niekomfortowe, gdyż przestawiłem Wam ogromną ilość wiedzy, nie zawsze sprawdzając ją na własnej skórze. Sądzę, że czyny powinny mówić więcej niż słowa. Dlatego postanowiłem zerwać z pewną hipokryzją i zaprzestać pisania.<br />
<br />
Teraz moja wiedza jest dużo większa. Duchowa, życiowa. Wiem, że rzeczy o których pisałem sprawdzają się. Prawo przyciągania. Złożoność świata. Moc pozytywnych emocji i intencji. To wszystko funkcjonuje, to wszystko prawda. Jednakże przedstawiłem to w sposób dość naiwny, jakby komercyjny, czego teraz w zasadzie się wstydzę.<br />
<br />
Drugim powodem zaprzestania tej działalności był mój rozwój duchowy, który poszedł w trochę inną stronę. Zamiast skupiać się na pragnieniach, intencjach czy ogólnie, myślach, wybrałem drogę zaprzestania myślenia. Studiowałem buddyzm, słuchałem takich nauczycieli jak Mooji czy Eckhart Tolle. Odnalazłem się w tym, praktykuję bycie obecnym i wciąż jest to dla mnie niezwykle cenne.<br />
<br />
Pragnę podkreślić jednak - jedno nie stoi w sprzeczności z drugim. Absolutnie nie twierdzę, że jedno nauczanie jest lepsze od drugiego. To są trochę inne dziedziny duchowości. Nie każdy jest gotowy, by przejść dalej, niektórzy po prostu nie czują takiej potrzeby. Ja czułem.<br />
<br />
Zastanawiam się czy prowadzić dalej tego bloga, ale zmienić jego profil. Poruszałbym wtedy tematy związane z naukami w.w nauczycieli i przede wszystkim oparte na własnym doświadczeniu. Nie jestem jednak przekonany, czy to odpowiedni moment. Czas pokaże co będzie dalej, może to ruszy, może nie.<br />
<br />
Czułem się winny Wam tych wyjaśnień. I jeżeli ktoś tu jeszcze wchodzi - przepraszam, że kazałem tak długo czekać. Dziękuję za wszystkie miłe słowa, pytania i wszelkie komentarze. Mam nadzieję, że poczyniliście przez ten czas postęp w swoich wewnętrznych praktykach.<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
To tyle na ten moment. Do zobaczenia gdzieś na duchowym szlaku. </div>
DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-90488249581025909632012-11-22T19:23:00.000+01:002012-11-22T19:24:07.055+01:00"Zrobiłem" zamiast "znowu się nie udało"<br />
<div style="text-align: justify;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:DontVertAlignCellWithSp/>
<w:DontBreakConstrainedForcedTables/>
<w:DontVertAlignInTxbx/>
<w:Word11KerningPairs/>
<w:CachedColBalance/>
</w:Compatibility>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-qformat:yes;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-font-family:"Times New Roman";
mso-fareast-theme-font:minor-fareast;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;}
</style>
<![endif]--><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHhu4wIHI5Tne8mGWLMz5KFw_jI9k4ZgxNKNOYVKneltVu4m2R1D6BTVFBjAr0-CCZ6oRf_QEZVxoMm1tUby4ROyPuvQUUnfUN3ec2zvT5QI60sjFSTLvfT7Rf1mQSLiNB5aDj9XfXErE/s1600/dzialaj.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHhu4wIHI5Tne8mGWLMz5KFw_jI9k4ZgxNKNOYVKneltVu4m2R1D6BTVFBjAr0-CCZ6oRf_QEZVxoMm1tUby4ROyPuvQUUnfUN3ec2zvT5QI60sjFSTLvfT7Rf1mQSLiNB5aDj9XfXErE/s1600/dzialaj.jpg" border="0" class="decoded" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHhu4wIHI5Tne8mGWLMz5KFw_jI9k4ZgxNKNOYVKneltVu4m2R1D6BTVFBjAr0-CCZ6oRf_QEZVxoMm1tUby4ROyPuvQUUnfUN3ec2zvT5QI60sjFSTLvfT7Rf1mQSLiNB5aDj9XfXErE/s320/dzialaj.jpg" width="320" /></a>Wyobraź sobie, że kończysz dzień
w pełni usatysfakcjonowany. Pełen radości i energii, bo zrobiłeś to, co sobie
rano założyłeś. Wykorzystałeś każdą okazję, kiedy tylko się zawahałeś, zaraz
wybrałeś odpowiedni wariant. Czy to nie byłoby piękne uczucie? Móc powiedzieć
"zrobiłem wszystko to, co chciałem!"?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Odpowiedź jest oczywiście prosta,
a pytanie retoryczne. Gdybyśmy robili zawsze to, co tylko rano bądź wieczorem
poprzedniego dnia sobie zakładamy, bylibyśmy najbardziej pełnymi sukcesu ludźmi
na planecie. Ba, nie musiałoby to być codziennie; nawet gdybyśmy realizowali
to, co kilka dni, sprawy wyglądałyby inaczej. Szczerze mówiąc, trudno wskazać
mi kogokolwiek, kto by tak żył. Nie chodzi tutaj oczywiście o cele wyssane z
palca, typu: "Dzisiaj zarobię 20 tysięcy", ale o realne
postanowienia, typu: odwiedzę tego znajomego, nawiążę tę relację, przebiegnę 5
kilometrów, nie poddam się nałogowi oglądania wieczornych wiadomości etc. Znam
tylko krótkotrwałe próby różnych osób, kiedy motywacji starczało tylko na kilka
dni, a później wszystko wracało do "normy".</div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Dlaczego tak się dzieje? Bo
nawyki zawsze są oporne i trudno je nam przezwyciężyć; jeżeli robimy coś
tygodniami, miesiącami, latami, trudno w kilka dni to przestawić. Do tego
potrzeba konsekwencji, a to jest największą próbą dla każdego.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Oczywiście wielcy ludzie, Ci,
którzy osiągnęli sukces w konkretnej dziedzinie wcale nie byli
perfekcjonistami. Dążyli oni swoją ścieżką, często zaniedbując inne drogi, typu
edukacja. Ale właśnie dzięki poświęceniu i życiu z pasją, mogli się znaleźć tam,
gdzie chcieli.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Uwielbiam to uczucie, kiedy kładę
się i wiem, że to był udany dzień. Że zrobiłem to co chciałem, że jednak
naprawdę można. Możemy to wiedzieć w teorii, ale kiedy w praktyce brakuje nam
na to dowodów, to tak naprawdę umieramy. Wewnętrznie umieramy. Dlatego tak
ważne jest, by iść ku górze, ku samodoskonaleniu i mówieniu "Zrobiłem, to,
co chciałem!", a unikaniu "Znowu mi się nie udało".</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Żeby tak się stało, trzeba
przejść długą drogę walki z własnymi słabościami. Najlepiej zacząć w tym
momencie od owego postanowienia. Drugą rzeczą jest to, że trzeba się zmusić.
Stare nawyki będą o sobie dawać znać, ale nie można się im poddać. Przecież
obok ucieka nam życie. Trzecia kwestia to odwaga w codziennym życiu. Nieważne
co chcesz zmienić i jaką umiejętność czy nawyk wykształcić, odwaga zawsze jest
niezbędna. Bywają sytuacje, że wahamy się tylko dlatego, że nie - wbrew pozorom
- to samo wydarzenie wymaga głębokiej analizy, ale dlatego, że brakuje nam po
prostu odwagi.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Z nawykami jest jak z mięśniami,
kiedy ich nie trenujemy, zanikają. Zmiany nie są łatwe i to jest sprawa
oczywista. Tylko - może nie wybitne - ale na pewno solidne jednostki cechuje
to, że udaje im się znacząco zmienić. Nie jest prawdą, że ludzie się nie
zmieniają. Zmieniają, jeżeli naprawdę tego chcą. Jeżeli do tej pory nie udawało
Ci się zrealizować wszystkich założeń, postanów, że zrobisz coś, co od dawna
odkładasz. Po prostu zrealizuj wszystko co sobie postanowisz danego dnia, mimo
wszystko. Nagrodą będzie to, że po wszystkim poczujesz się jak król dnia. A to
wystarczająca nagroda, bo co prawda uzależnienia są złe, ale akurat to jest nam
jak najbardziej na rękę. Sukcesy i poczucie spełnienia powinno działać na nas,
jak "woda na młyn"; jak zrobimy coś</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
dobrego, powinniśmy robić tego
jeszcze więcej.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Życzę Ci uzależnienia od
pozytywnego działania. Postaraj się, by kończyć dzień z radością wynikającą z
zrealizowanych celów. Jeżeli potrzebujesz motywacji, przeczytaj poprzednie wpisy. Rada
jest jednak prosta i jedna: Nie szukaj wymówek.</div>
DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com296tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-51518113922980868582012-09-20T17:09:00.002+02:002012-09-20T17:10:23.104+02:00Powrót po przerwie<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://www.saik.pl/media/ckeditor/uploads/2011/05/09/news.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="http://www.saik.pl/media/ckeditor/uploads/2011/05/09/news.jpg" border="0" class="decoded" height="240" src="http://www.saik.pl/media/ckeditor/uploads/2011/05/09/news.jpg" width="320" /></a>Wakacje się skończyły już jakiś czas temu, pora wracać. Ostatnio na blogu nie pojawiały się artykuły, ale w najbliższym czasie się to zmieni. Wypoczęty, z nowymi pomysłami i co najważniejsze powerem oraz inspiracją zapraszam po nowe treści.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mimo iż na blogu brakowało przez czas wakacji artykułów, to jednak ruch cały czas był. Zaobserwowałem stałe odwiedziny na stronie, a także otrzymałem kilka maili dotyczących współpracy czy po prostu pomocy w danym zagadnieniu. Jak widać, wcale nie trzeba się napracować, aby coś się działo. Umysł, umysł, umysł raz oczywiście włożony kapitał początkowy, w postaci tego co tutaj znajdziecie i... wszystko dzieje się samo.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Bardzo dziękuję za wiele miłych słów, które przeczytałem na blogu. Jestem naprawdę wdzięczny, dawało mi to często przeświadczenie "To jednak był dobry pomysł, warto pisać". Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę Wam pomóc w ścieżce życia, a by była jak najpełniejsza.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dużo rzeczy się zmieniło, w tym nawet interfejs bloga... jak to teraz obsługiwać? :) Stare przyzwyczajenia robią swoje, ale jak wiadomo warto, a niekiedy nawet trzeba je zmienić. Popadały niektóre zdjęcia... niestety nie mam na to żadnego wpływu. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wszystko postaram się ogarnąć, zwłaszcza wstawić nowe pliki. Teraz apel: Jeżeli ktoś posiada mój poradnik "Jak prosić, by dostać", to proszę o kontakt. Może to śmieszne, ale ze względu na awarię komputera całkowicie straciłem do niego dostęp i nie mogę go na nowo umieścić ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeżeli masz jakieś pytania bądź jakąkolwiek sugestię, pisz na <a href="mailto:zwnetrza@onet.pl">zwnetrza@onet.pl</a>. Postaram się jak najszybciej odpowiedzieć na każdego maila.</div>
DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-22512245262782659422012-06-16T17:10:00.002+02:002012-06-16T17:15:20.232+02:00Znaki od wszechświata<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://farm4.staticflickr.com/3071/3129701746_db385de8c6.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="http://farm4.staticflickr.com/3071/3129701746_db385de8c6.jpg" border="0" height="245" src="http://farm4.staticflickr.com/3071/3129701746_db385de8c6.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">by flick.com (<a href="http://www.flickr.com/photos/terrarandom/">terrarandom</a>)</td></tr>
</tbody></table>
Bardzo możliwe, że wszechświat się z Tobą komunikuje. Daje Ci pewne znaki w przeróżny sposób, które mają coś sugerować. Może się tak dziać na przykład po wizualizacji. Jak je odczytywać i czy w ogóle warto brać je na poważnie?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Doświadczenie komunikacji wszechświata z naszą osobą, często może być naprawdę fascynujące i zaskakujące. W moim przypadku najczęściej działo się to, kiedy wizualizowałem sobie konkretne dziewczyny. Po pewnym czasie spędzonym na wyobrażeniach, raz dłuższym, raz krótszym, dziwnym trafem przechodziły one obok mojego domu, mimo iż nie miało to miejsca ani wcześniej ani później!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Możesz otrzymać wskazówki w każdej sprawie czy rzeczy, którą sobie wizualizujesz. Przykładowo: marzysz o wyjeździe do Paryża i "przypadkowo" natrafiasz na bardzo dobrą ofertę podróży. Takie rzeczy mogą dziać się często, jeżeli należycie skupimy na czymś swoją uwagę i wskoczymy na wibracje odpowiadające naszemu pragnieniu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Może teraz paść pytanie: Jak odróżnić znak od wszechświata od dzieła przypadku? Idąc filozofią Prawa Przyciągania, przypadek nie istnieje, więc taka dywagacja nie miałaby sensu. Załóżmy jednak, że jest inaczej, co wtedy? Komunikacje, sygnał od wszechświata można odróżnić w dość łatwy sposób - jest to znak nagły, często zaskakujący i dający do myślenia, mało prawdopodobny, a co najważniejsze <b>stricte związany z tym</b>, na czym skupiamy swoje myśli i uwagę, czyli co sobie wizualizujemy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pojawia się jednak kolejna wątpliwość, jak odczytywać takie znaki? Jak się nimi sugerować? Weźmy za przykład moją sytuację z płcią przeciwną. To, że przechodziły obok mojego domu, może oznaczać, że są w moim zasięgu i coś może z tego być, jednakowoż to do mnie należy inicjatywa i to ja muszę - w przenośni i dosłownie - opuścić mą hacjendę :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Takie znaki może być początkowo trudno odczytać, ale trzeba się w tym ćwiczyć. Wystarczy się głęboko zastanowić, przemyśleć daną sytuację czy zdarzenie, a na pewno dostrzeżemy w tym "drugie dno".</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Taka komunikacja od wszechświata, to odpowiedź na wysyłane przez nas wibracje i myśli w ten niematerialny świat. Niekiedy takie znaki są nie tylko drogowskazami co do naszego pragnienia, ale i samym jego spełnieniem. W jaki sposób? Ano w taki, że wskazują nam dokładną drogę i upewniają co do obranego kierunku. Często bowiem jest tak (ale oczywiście nie zawsze), że coś nam z nieba do rąk nie spadnie, a trzeba o to w jakiś sposób zawalczyć, coś zrobić. Taki sygnał "masz na to szansę, zrób coś" albo "tutaj masz to ogłoszenie, skorzystaj z tego" jest dla nas niejako spełnieniem pragnienia. Musimy postawić tylko kropkę nad i. Tak właśnie działa Prawo Przyciągania.</div>DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-91549043393132937262012-04-15T12:24:00.001+02:002012-04-15T12:24:51.086+02:00Inspirujące cytaty<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://farm5.staticflickr.com/4145/5196470976_1e68ed48bb.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="http://farm5.staticflickr.com/4145/5196470976_1e68ed48bb.jpg" border="0" height="211" src="http://farm5.staticflickr.com/4145/5196470976_1e68ed48bb.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">by flickr.com (<a href="http://www.flickr.com/photos/32987099@N03/with/5196470976/">Ed1087's</a>)</td></tr>
</tbody></table><div style="text-align: justify;">Uwielbiam taki stan, kiedy czuję, że wszystko jest proste, że wszystko się ułoży i że życie jest piękne. Taki powiew lekkości i inspiracji. Nie jest łatwo to osiągnąć, niekiedy to przychodzi samo z siebie, a innym razem z jak sobie coś "wpakuję" do głowy. Na przykład cytaty.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Lubię czytać o inspirujących ludziach i analizować różne cytaty. To niezwykle pomoce i budujące. Polecam Ci, abyś zrobił to samo. Oto kilka moich ulubionych cytatów, wielu życiowych mędrców.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><b>Inspirujące cytaty</b>: </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">- Jeśli pracujesz nad realizacją swoich celów – Twoje cele będą pracować na ciebie. Jeśli pracujesz nad swoim planem, Twój plan zapracuje na Ciebie. <i>Jim Rohn</i></div><div style="text-align: justify;"><br />
- Każda rzecz którą budujemy – w finale buduje nas samych. <i>Jim Rohn</i><br />
<br />
-Twoje życie nie poprawi się przez przypadek. Poprawia się, jeśli zaczniesz je faktycznie zmieniać.<i>Jim Rohn</i><br />
<br />
- Szczęście nie jest czymś co możesz osiągnąć jutro. Szczęście projektujesz sobie w Teraz. <i>Jim Rohn</i><br />
- Wszystko na świecie działa dla Ciebie, nie przeciw Tobie. <i>Carlos Xuma</i><br />
<br />
- Biedacy są największymi wrogami samych siebie. <i>James Jones</i><br />
<br />
- Jesteś młody, dopóki wierzysz w życie. <i>Michael Benedum.</i><br />
<br />
- Rzeczą ważniejszą od wiedzy jest wyobraźnia. <i>Albert Einstein</i><br />
<br />
- Sami musimy stać się zmianą, do której dążymy w świecie. <i>Gandhi</i><br />
<br />
- Odwaga nie polega na nie odczuwaniu strachu, lecz na uznaniu, że coś jest ważniejsze niż lęk. <i>Ambrose Redmoon</i><br />
<br />
- Największe bogactwo, to robienie tego, co kochasz. <i>Colin P. Sisson</i><br />
<br />
- Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! <i>Mark Fisher</i><br />
<br />
- Gdy czegoś pragniesz, cały Wszechświat pomaga ci zrealizować marzenia. <i>Paulo Coelho, Alchemik</i>. <br />
<br />
- Możesz dokonać wszystkiego, czego tylko chcesz, możesz zdobyć wszystko, czego zapragniesz możesz zostać każdym, kim zechcesz zostać. <i>Rober Collier </i><br />
<br />
- Spełnienie marzeń może uniemożliwić ci jedynie strach przed klęską. <i>Paulo Coelho, Alchemik.</i><br />
<br />
- Nadejdzie taki dzień. gdy przed pukającym otworzą się drzwi, proszący otrzymają to, o co prosili, a płaczący doznają pociechy. <i>Paulo Coelho, Walkirie.</i><br />
<br />
- Tylko ten, kto odkrywa Życie, może odnaleźć Skarb. <i>Paulo Coelho, Alchemik. </i><br />
<br />
- Znajdziesz to, czego się spodziewasz. <i>Arystoteles</i><br />
<br />
- Człowiek powinien wybierać swój los a nie zadawalać się tym co dostaje. <i>Paulo Coelho, Piąta Góra.</i><br />
<br />
- Intuicja podpowie myślącemu umysłowi, gdzie szukać dalej. <i>Dr Jonas Salk</i><br />
<br />
- Trzeba nauczyć się ponosić porażki. Nie można stworzyć nic nowego, jeżeli nie potrafi się akceptować pomyłek. <i>Charles Knight</i><br />
<br />
- Poddający się – nigdy nie wygrywa, a wygrywający – nigdy się nie poddaje. <i>Napoleon Hill</i><br />
<br />
- Nie czekaj. Pora nigdy nie będzie idealna. <i>Napoleon Hill</i></div><div style="text-align: justify;"></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">- Każda porażka niesie w sobie ziarno równej lub nawet większej korzyści. <i>Napoleon Hill</i><br />
</div><div style="text-align: justify;"><i><b><span style="font-weight: normal;"></span></b></i></div><div style="text-align: justify;"><i><b><span style="font-size: x-small;"><span style="font-weight: normal;">A może Ty masz jakiś ulubiony cytat? Podziel się nim.</span></span></b></i></div>DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-4895664591008144922012-03-05T17:20:00.001+01:002012-03-05T17:38:59.994+01:00Jesteś architektem swojego życia<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://farm2.staticflickr.com/1128/1017673672_349809d75d.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="http://farm2.staticflickr.com/1128/1017673672_349809d75d.jpg" border="0" height="213" src="http://farm2.staticflickr.com/1128/1017673672_349809d75d.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">By flickr.com (<a href="http://www.flickr.com/photos/jubyfc/">Pixelinthebox</a>)</td></tr>
</tbody></table><div style="text-align: justify;">Zapewne już niejednokrotnie spotykałeś się ze stwierdzeniem, że jesteś w pełni odpowiedzialny za swoje życie. Sam pisałem o tym, w kontekście metody Ho'oponopono, o której możesz przeczytać w wielu miejscach na tym blogu. Chciałbym teraz jednak przedstawić Ci całkowicie wzięte z życia przykłady, że jesteś odpowiedzialny w stu procentach za to kim będziesz albo kim nie będziesz.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Stwierdzenie, że jesteś panem swojego losu nie jest jakieś wyimaginowane. Zobacz: siedzisz obecnie przed komputerem i czytasz ten artykuł. To dobrze, bo nabywasz pewną wiedzę. Ale w tym samym momencie mógłbyś zrobić praktycznie wszystko! Mógłbyś wyjść przed dom i zacząć tańczyć, napisać do kogoś, wyjść na miasto, pouczyć się, odwiedzić znajomego, wyznać komuś swoje uczucie, przejść się, zainicjować jakiś projekt, zacząć robić to, co Cię kręci - masz tak naprawdę nieograniczony wybór.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">W każdej chwili swojego życia masz możliwość zmiany, tego co Ci nie pasuje. I to nie jest wcale mowa o wewnętrznej sferze człowieka, ale o tym, co ma tuż przed nosem, co widzi w świecie materialnym. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Wiesz co wyróżnia osoby, które osiągają sukces? Właśnie to, że mają świadomość, że mogą zrobić co tylko im się zapragnie i bez wahania inicjują pewne kroki, często ryzykowne czy kontrowersyjne. Oczywiście żeby dotrzeć do czegoś wielkiego nie wystarczy zrobić jednego ruchu, to długi proces, który skupia się na wierze i determinacji, ale nawet 1000 kilometrowa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Życie mógłbym porównać do gitary. Możesz z niej wydobyć fantastyczne dźwięki, możesz zagrać praktycznie nieskończoną ilość solówek, możesz wymyślić melodię, jaka Ci się zapragnie. Możliwości masz praktycznie nieograniczone. Ale żeby to zrobić, musisz wiedzieć jakie struny i na jakich progach przyciskać. To taka teoria - w życiu Twoją teorią jest to co o nim wiesz; o sile wiary, o potędze podświadomości, o tym, że jesteś panem swojego losu - jeżeli ją znasz, możesz zagrać co i jak Ci się wymarzy, a przybliży Cię do tego praktyka, tak jak w rzeczywistości.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Możesz wybierać samotność, możesz wybierać przyjaciół, możesz wybierać szkołę, możesz wybierać co z sobą poczniesz na każdym kroku i w każdej chwili.Często brakuje jednak tego impulsu; siły, która rozpoczęłaby dany proces, daną zmianę. Ludzie tkwią w pewnych schematach i nie potrafią z nich wybrnąć, w pewnych kwestiach tyczy się to mnie i zapewne i Ciebie. Jednak wyobraź sobie, że czyniąc jeden krok mógłbyś wszystko zmienić niejako od ręki.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Jeżeli brakuje Ci motywacji, zachęcam do przeczytania wpisów poświęconych działaniu. A jeżeli już otrzymasz tego pozytywnego kopa, pamiętaj - jesteś architektem swojego życia. Wykorzystaj to i spróbuj zrobić coś przełomowego. To Twoja chwila.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><object width="320" height="266" class="BLOGGER-youtube-video" classid="clsid:D27CDB6E-AE6D-11cf-96B8-444553540000" codebase="http://download.macromedia.com/pub/shockwave/cabs/flash/swflash.cab#version=6,0,40,0" data-thumbnail-src="http://1.gvt0.com/vi/gJy_km9ElZU/0.jpg"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/gJy_km9ElZU&fs=1&source=uds" /><param name="bgcolor" value="#FFFFFF" /><embed width="320" height="266" src="http://www.youtube.com/v/gJy_km9ElZU&fs=1&source=uds" type="application/x-shockwave-flash"></embed></object></div></div>DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-39192085148805138582012-03-03T12:34:00.000+01:002012-03-03T12:34:19.170+01:00Siła muzyki i zwierząt<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://farm3.staticflickr.com/2795/4205885943_24df8c172f.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="http://farm3.staticflickr.com/2795/4205885943_24df8c172f.jpg" border="0" height="213" src="http://farm3.staticflickr.com/2795/4205885943_24df8c172f.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">By flickr.com (<a href="http://www.flickr.com/photos/melinwonderland/">melinwonderland)</a></td></tr>
</tbody></table><div style="text-align: justify;">Wielu ludzi posiada jakieś zwierzę, jeszcze więcej słucha muzyki. Mimo iż są to podstawowe sprawy życiowe, to możemy sobie nie zdawać sprawy, jak wiele możemy im zawdzięczać.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">O czym dokładnie mowa? Ano o naszych wibracjach. Jak wiadomo, kiedy mamy dobry nastrój, przyciągamy więcej miły rzeczy i zdarzeń. To taka woda na młyn; im lepiej wiedzie się nam w sferze duchowej, wewnętrznej, w sferze emocji, tym lepiej wygląda nasza rzeczywistość. Tylko co mają do tego zwierzęta i muzyka?</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Zastanawiałeś/aś się kiedyś, ile zawdzięczasz swojemu pupilowi bądź danemu wykonawcy? Jeżeli nie, to spójrz na to z tej strony: kiedy tylko bawisz się ze swoim zwierzęciem bądź słuchasz ulubionej muzyki, poprawiasz swoje wibracje!</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Niejednokrotnie zdarzało mi się, że podczas słuchania ulubionego zespołu, stawałem się radośniejszy, poprawiał mi się nastrój, patrzyłem na wszystko z innej perspektywy, czułem wręcz ciarki na plecach. Muzyka to fantastyczna metoda na polepszenie humoru, powiedziałbym wręcz, że to metoda lecznicza, która może nas wyciągnąć z najgorszego dołka i sprawić, że inaczej spojrzymy na świat. A za tym mogą pójść kolejne zmiany.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Podobnie jest ze zwierzętami. Wyobraź/przypomnij sobie, jak wracasz zmęczony bądź smutny po jakimś wydarzeniu do domu, a u progu czeka na Ciebie Twój pies, skacząc do Ciebie, liżąc Cię. Czy nie jest to miła chwila? Tak samo jak zabawa z naszym pupilem, wtedy możemy się zrelaksować i z miłością spojrzeć na pewne rzeczy, która płynie wprost od naszego przyjaciela.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Sam posiadam szczurzycę, której 'imię' przekształcam i zdrabniam na milion różnych sposobów. Kiedy tylko ją zobaczę, już poprawia mi się humor. Cóż za cudowne stworzenie. A kiedy przyjdzie mi się z nią pobawić, kiedy widzę, jak do mnie biegnie, gdy tylko zbliżam się do pokoju, to od raz czuję się lepiej, zapominając o wszystkim co złe.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Zabawę z pupilami i słuchanie muzyki określiłbym nawet pewną medytacją, dzięki której możemy się potężnie zmotywować, nabrać sił, rozluźnić, nabrać humoru. Mam nadzieję, że teraz będziecie jeszcze częściej spędzali wolny czas w sposób opisany w tym artykule, bo wyjdzie Wam to pod każdym względem na dobre.</div>DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-75748681075519327422012-01-21T11:57:00.002+01:002012-01-21T14:00:37.767+01:00Kiedy znajdziesz się na dole...<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://farm7.staticflickr.com/6221/6358006563_7793474bf9.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="http://farm7.staticflickr.com/6221/6358006563_7793474bf9.jpg" border="0" height="223" src="http://farm7.staticflickr.com/6221/6358006563_7793474bf9.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">By flickr.com</td></tr>
</tbody></table><div style="text-align: justify;">Chyba w życiu każdego jest tak, że miewa jakiś dół, podlejszy nastrój. Nawet Joe Vitale przyznał, że zdarza mu się gorszy dzień. Według mnie nie jest to nic nadzwyczajnego, grunt tylko, by sobie z tym poradzić.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Niekiedy trudno cieszyć się jest z wschodzącego słońca, ptaszków ćwierkających za oknem i innych "małych rzeczy". To zupełnie normalne, bo odczucie "bezsensowności wszystkiego" może się przydarzyć każdemu. Nieważne czy to Jim Carrey, Cristiano Ronaldo czy Chuck Norris. Jestem przekonany, że każdy z nich - mimo swojego bogactwa i sławy - jest niekiedy zrezygnowany. Ten pierwszy miał nawet depresję, ale sobie z nią poradził, w wielkiej mierze dzięki Eckhartowi Tolle. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">W moim artykule z poprzedniego roku "<a href="http://zwnetrza.blogspot.com/2011/07/czy-mozna-nie-miec-problemow.html">Czy można nie mieć problemów?</a>" pisałem, że owszem, można wieść szczęśliwe życie, a to wszystko dzięki postrzeganiu i filtrowaniu tych dobrych stron każdej sprawy. Takie podejście jest jak najbardziej dobre i warto się w tym szkolić, ale mimo to możemy doświadczyć jakiejś beznadziejności. Dlaczego tak się dzieje? Szczerze mówiąc - nie wiem, ale sam tego doświadczam. Kiedy nic się nie chce, kiedy czuję się zrezygnowany i umysłowo pokiereszowany, kiedy nic nie jest kolorowe. Najważniejsze jest jednak wtedy to, by się podnieść, zmobilizować i pozytywnie nakręcić.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Jak to można zrobić? Przede wszystkim trzeba sobie wbić do głowy pozytywne i prawdziwe kwestie, takie jak: naprawdę jesteś wyjątkowy, z każdej sytuacji można się wykaraskać, cierpliwość to cnota, a determinacja i wytrwałość zawsze popłaca. Następnie można poczytać artykuły, oglądnąć "Sekret" bądź jakiś inny film, poszukać pozytywnych cytatów, porozmawiać z kimś, napisać do autora - zrobić cokolwiek przyjemnego. I ruszyć z kopyta dalej, rozpisać plan i zaryzykować, "zaatakować" życie.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Chcę, żebyś wiedział, że to nic nadzwyczajnego, kiedy znajdziesz się na dole i dopadnie Cię melancholia. Grunt to się ogarnąć, odpocząć i wystartować z nowym powerem. W życiu naprawdę trzeba być odważnym i wytrwałym, by dojść do marzeń. A pozytywne myślenie na pewno sporo w tym pomoże.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">A na koniec piosenka, która - przynajmniej mnie - zawsze stawia na nogi, dając nową nadzieję.</div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/GuTV7yBxYrU?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-7300093257687589412012-01-08T15:01:00.000+01:002012-01-08T15:01:59.490+01:00Nowy rok, nowe szanse<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://farm7.staticflickr.com/6220/6304495136_de89718245.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="http://farm7.staticflickr.com/6220/6304495136_de89718245.jpg" border="0" height="261" src="http://farm7.staticflickr.com/6220/6304495136_de89718245.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">By flickr.com</td></tr>
</tbody></table><div style="text-align: justify;">Aloha po długiej przerwie. Mam nadzieję, że od czasu ostatniego wpisu wiele zmieniło się w Waszym życiu w dobrą stronę, liczę, że udało Wam się zrealizować założone plany i ustanowić kolejne. Na nowy rok.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Tak właściwie to nie lubię tej całej otoczki towarzyszącej nadejściu nowego roku; prawdę mówiąc to dla mnie dzień jak co dzień. Właściwie niczym nie różni się od jakiejkolwiek innej chwili, w której można ułożyć sobie plan i wypisać przeróżne cele, które chcielibyśmy zrealizować.</div><br />
<div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Nie będę tutaj pisał o tym całym realizowaniu zamierzeń, bo - zwłaszcza w ostatnich dniach/tygodniach - jest to strasznie oklepany temat. Chciałbym tylko zaapelować, by nie bać się działać i słuchać głosu serca.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Osobiście skorzystałem z okazji i usiadłem sobie parę dni temu, by rozpisać to, co najbardziej chciałbym zrealizować w bieżącym roku. Pomyślałem, co najbardziej mnie pali, cieszy, wręcz podnieca. Napisałem dosłownie 4-5 głównych planów, które są ambitne, ale bardzo absorbujące. Ważne jest bowiem to, co <b>my</b> chcemy uczynić, a nie dlatego, że tak wypada czy tak robi ktoś inny. Jest to bardzo ważne, a niestety wiele osób o tym zapomina.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Dlaczego nowy rok jest akurat takim momentem, kiedy to wiele osób rozpisuje swoje postanowienia i analizuje to, co już miało miejsce? Bowiem jest to koniec pewnego etapu i rozpoczęcie czegoś nowego; często symbolicznie zaznacza się koniec i początek, taka symbolika pomaga nam samym zmobilizować się i uwierzyć, że to, co będzie, będzie dużo lepsze. I nie ma w tym nic złego.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">W ramach postanowienia: Będzie więcej wpisów. To na pewno. Życzę optymizmu i zapraszam ponownie.</div>DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-14756191617601220672011-11-26T11:52:00.001+01:002011-11-26T11:54:11.796+01:00Druga połówka, czyli PP na większą skalę<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://farm3.staticflickr.com/2349/1952982811_14943f576b.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="http://farm3.staticflickr.com/2349/1952982811_14943f576b.jpg" border="0" height="213" src="http://farm3.staticflickr.com/2349/1952982811_14943f576b.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">by flickr.com</td></tr>
</tbody></table><div style="text-align: justify;">Dzisiejszy, sobotni poranek rozpocząłem bardzo miło. I to nie tylko dlatego, że zjadłem przepyszne śniadanie i pograłem na gitarze; trafiłem bowiem na artykuł o miłość, w którym mowa jest o... Prawie Przyciągania.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Zawsze zastanawiało mnie, dlaczego tak mało miejsca poświęca się nastawieniu i pracy z własnym umysłem przy osiąganiu celu. Zazwyczaj, w przeróżnych poradnikach (oczywiście nie zaliczając tych stricte o Prawie Przyciągania etc), omijało się całkowicie bądź poświęcało bardzo mało miejsca niesamowitej sile, mocy, która tkwi w każdym z nas i jest jak najbardziej do wydobycia. Mowa o mocy, którą każdy dysponuje, bo tą potężną machiną jest nasz własny umysł, o czym wielokrotnie na blogu pisałem.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Ostatnio jednak widzę tendencję odwrotną; coraz więcej miejsca poświęca się jak dla mnie zdecydowanej kluczowej stronie <b>we wszystkim,</b> czyli pracy nad samym sobą.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Artykuł na który dzisiaj trafiłem, jest bardzo zwięzły, ale znakomicie napisany. Znajduje się tam wszystko to co powinieneś bądź powinnaś wiedzieć, szukając drugiej połówki. Jest mowa o pozbyciu się negatywnych przekonań, pozytywnym podejściu, łapaniu okazji, miłości do samego siebie oraz otwarciu na ludzi. Czy nie brzmi to znajomo? Jak sam/a widzisz, to co propaguję na blogu to nie jest tylko puste gadanie (a właściwie pisanie), ale to naprawdę działa i jest 'promowane' w szerszym kręgu. <a href="http://zdrowie.onet.pl/psychologia/najwieksi-wrogowie-milosci,2,4886820,artykul.html"><b>TUTAJ</b></a> znajdziesz omawiany artykuł.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Cieszy mnie fakt, że zwraca się uwagę na tę drugą stronę, niewidzialną, ale jakże potężną. Sam wielokrotnie przekonuje się, że jeżeli chcesz zdobyć największe szczyty, odmienić życie, musisz rozpocząć pracę w swoim wnętrzu. I to naprawdę działa.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Sam miewam gorsze okresy, jak każdy człowiek. Niekiedy są one krótsze, niekiedy dłuższe. Ale zawsze udaje się je pokonać i wrócić na dobre tory. Przekonuje się bowiem, że jedynym słusznym podejściem jest podejście pozytywne. Zastanówmy się; co masz z pesymizmu? Tylko to, że nic Cię nie cieszy i żyjesz w ciągłym poczuciu beznadziejności. Realizm? Ma trochę więcej plusów, ale ile można przesiadywać w monotonii i rutynie dnia codziennego? Pozytywne podejście jest najlepsze dlatego, że możemy dostrzegać radość w rzeczach zdawałoby się zwykłych, pomaga nam przezwyciężać trudności, sprawia że jesteśmy uśmiechnięci, a dzięki temu przyciągamy nie tylko dobre zdarzenia, ale i ludzi, którzy będą na nas zwracać uwagę.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Zachęcam Was wszystkich do realizowania się i wyzbycia strachu. Strach jest nam tylko potrzebny, by nas napędzić w drodze po to, co najlepsze; nie może on nas blokować, bo nie taka jego rola. Nie lękaj się, drogi czytelniku i zrób swoje. Bądź pozytywnie nastawiony i otwarty, pokochaj siebie, a wtedy to, co jest szare i miałkie, stanie się kolorowe. Życie jest naprawdę piękne i naprawdę możesz wycisnąć z niego wszystko. I pamiętaj, że Cię na to stać, a jak chociaż raz w to zwątpisz, obejrzyj sobie genialnego <b>Nicka Vujicicia,</b> który jest dla mnie zawsze potężną inspiracją.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Na koniec wiersz mojego autorstwa, który co nieco o tym wszystkim mówi :)</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i>Świecące słońce, ptaki na niebie</i></div><div style="text-align: justify;"></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i>Co mi jeszcze potrzeba, gdy jestem w potrzebie?</i></div><div style="text-align: justify;"></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i>Potrzebie smaku na wyrazistość życia</i></div><div style="text-align: justify;"></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i>Aby móc je wycisnąć niczym cytrynę do półmiska</i></div><div style="text-align: justify;"></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i>Wyszukuję tych plusów, drobne rzeczy widzę</i></div><div style="text-align: justify;"></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i>Choć ich tak dużo i są jakby w szarości</i></div><div style="text-align: justify;"></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i>W nich widać spokój, poczucie wolności</i></div><div style="text-align: justify;"></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i>Bo co da szczęście, jak nie samo życie?</i></div><div style="text-align: justify;"></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i>A życiem przecież jest to, co na co dzień widzę</i></div>DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-75083148702966236382011-10-11T17:41:00.002+02:002011-10-11T17:50:45.394+02:00Nowy blog - Akademia Działania<div style="text-align: justify;"></div><div style="text-align: justify;"><a href="http://www.saik.pl/media/ckeditor/uploads/2011/05/09/news.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="http://www.saik.pl/media/ckeditor/uploads/2011/05/09/news.jpg" border="0" height="240" src="http://www.saik.pl/media/ckeditor/uploads/2011/05/09/news.jpg" width="320" /></a>Bardzo miło jest mi poinformować, że ruszył nowy blog prowadzony przeze mnie, a mianowicie "Akademia Działania". Na razie nie ma na nim za wiele informacji, ale dopiero co się pojawił i będzie sukcesywnie aktualizowany.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">O czym jest nowy blog? Jak sama nazwa wskazuje - o działaniu. Działaniu, które pomoże zmienić życie. Zapewne nie tylko Ty miałeś problem z motywacją czy brakiem zapału lub systematyczności w realizowaniu planów. Ten blog powstał po to, by poradzić, jak działać i jak zmienić swoją świadomość z tym związaną. Krok po kroku, możesz uczynić swoje życie lepszym.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Nie znajdziesz tam informacji na temat Prawa Przyciągania czy innych duchowych technik - od tego jest ten blog. Na "Akademii Działania" pojawią się konkretne informacje pomagające nam ruszyć z miejsca i działać. Do tego dojdzie specjalne forum, na którym wszyscy chętni będą mogli wypisywać swoje cele, dzielić się nimi i jednocześnie wspierać. Napędzony przez inne osoby ruszysz do przodu!</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Więcej o blogu przeczytasz na jego podstronie "Cel bloga".</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Serdecznie zapraszam na <b><a href="http://akademiadzialania.blogspot.com/">Akademię Działania</a></b>. Z wnętrza oczywiście nie znika i cały czas będzie z Wami :)</div><br />
<div style="text-align: right;">Pozdrawiam</div>DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-26176364962161247662011-10-03T17:56:00.003+02:002011-10-03T17:58:04.208+02:00Zadaj pytanie, rozwiej wątpliwość<div style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;"><a href="http://www.saik.pl/media/ckeditor/uploads/2011/05/09/news.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="http://www.saik.pl/media/ckeditor/uploads/2011/05/09/news.jpg" border="0" height="240" src="http://www.saik.pl/media/ckeditor/uploads/2011/05/09/news.jpg" width="320" /></a>O Prawie Przyciągania i Ho'oponopono czy ogólnie - prawach umysłu - napisano już wiele. Jednak mimo to, mogą pojawiać się wątpliwości czy pytania.<br />
<br />
Nie ma jednak problemu. Jeżeli chcesz dowiedzieć się coś na temat Ho'oponopono bądź Prawa Przyciągania, masz jakieś pytanie, napisz na <b><a href="mailto:zwnetrza@onet.pl">zwnetrza@onet.pl</a></b>. Po otrzymaniu pytań odpowiem na wszystkie i opublikuję je w specjalnym raporcie. Dzięki temu nie tylko Ty otrzymasz odpowiedź, ale i dowiesz się innych ciekawych informacji, o które pytali inni.<br />
<br />
Zapraszam do zadawania pytań. </div><br />
<div style="text-align: justify;"></div>DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-281683900527325552011-09-21T19:05:00.004+02:002011-09-21T19:12:59.711+02:00Ho'oponopono a Prawo Przyciągania<div style="text-align: justify;"><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxIo3CEWWeN-QS_di-AwFSgVQ16LqXbQWr7DGYdLOzT82Urc4r7p6XDdgjz8owUbZzj_GliAZUrzIC0rRZ1BP9trIM4qUIj5ADLpVG8ax07_wReYcsFQq0IvsTjO-8J4VLpP0g8RK67UM/s1600/pis.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxIo3CEWWeN-QS_di-AwFSgVQ16LqXbQWr7DGYdLOzT82Urc4r7p6XDdgjz8owUbZzj_GliAZUrzIC0rRZ1BP9trIM4qUIj5ADLpVG8ax07_wReYcsFQq0IvsTjO-8J4VLpP0g8RK67UM/s320/pis.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">by flickr.com</td></tr>
</tbody></table> Wspominając o Ho'oponopono, często myśli się o Prawie Przyciągania. Ta hawajska metoda została bowiem niejako 'dokoptowana' do PP jako wspomagacz w przyciąganiu. Jak jest naprawdę i czym różnią się te dwie techniki - o tym we wpisie. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Ho'oponopono najczęściej w kontekście Prawa Przyciągania prezentowane jest jako znakomita metoda, która pozwala usunąć przeróżne negatywne bloki, dzięki czemu kreowanie staje się efektowniejsze. Czy tak jest? Sądzę, że i owszem; w gruncie rzeczy Ho'oponopono nie ma jednak prawie nic wspólnego z PP. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Obie nauki bardzo się różnią. Według idei "sekretowej" sami jesteśmy kreatorami własnego życia i tylko od nas zależy jak nam się wiedzie. Ho'oponopono idzie o krok dalej - mówi o odpowiedzialności za wszystko co doświadczamy, chociaż na pozór nie mamy z tym nic wspólnego (patrz poprzedni wpis). Tutaj jednak podobieństwa się kończą.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Dzięki Prawu Przyciągania jesteśmy<i> świadomymi </i>kreatorami własnej rzeczywistości - tak naprawdę nie do końca jest, bo umysł przyswaja tylko kilkanaście z wielu milionów informacji, którymi jest w każdej chwili bombardowany. Ho'oponopono to uwzględnia i pozwala nam oczyścić wszystko, co w jakiś sposób - świadomy bądź nie - pojawiło się w naszym życiu. I tutaj pojawia się zasadnicza różnica. Praktykując Ho'oponopono <i>NIC</i> nie kreujesz, nie przyciągasz. Stosując tę hawajską metodę oczyszczasz umysł i dajesz władzę Boskiej Mocy - dajesz jej zadecydować, co dalej. To jest swoiste poddanie się nurtowi życia w pozytywnym tego słowa znaczeniu. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Wielu osobom może to oczywiście nie pasować. Dlaczego bowiem nie korzystać z narzędzia tworzenia własnej rzeczywistości, tylko poddawać się czemuś innemu - mogą spytać. Odpowiedź jest prosta: kiedy damy władzę Absolutowi/Boskiej Mocy/Wszechświatowi (jakkolwiek to nazwiesz), sprawy automatycznie zmienią swój obrót. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Pewnie niejednokrotnie w Twoim życiu waliło się, i to na wielu płaszczyznach. Trudno było wtedy wywołać pozytywne emocje i poprzez Prawo Przyciągania zmienić sytuację. W Ho'oponopono wystarczy, że będziesz regularnie się oczyszczał; nie musisz też wiedzieć jakie jest źródło problemu - Twoim zadaniem jest oczyszczenie. Tylko i wyłącznie.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><b>Z</b></span>nam osoby, które stosowały Ho'oponopono i mówiły "to w ogóle nie działa". Najczęściej używały tej metody doraźnie, rzadko i nieregularnie - wtedy faktycznie może się dziać mało albo właściwie nic. Jak już kiedyś pisałem, Ho'oponopono to nie ekspresowa ścieżka, jest wręcz całkiem odwrotnie.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Czy to w ogóle działa? Muszę z pewnością napisać: tak. Zapoznałem się z wieloma historiami, które miały swój szczęśliwy koniec dzięki Ho'oponopono. Sam też ich doświadczyłem (świeża - kiedy tylko umieściłem "oczyszczacz" na stronie, napisało do mnie więcej osób, niż poprzednio razem wziętych!); co więcej, ta hawajska metoda zawsze pomaga odmienić samopoczucie, spojrzeć z innej strony i wybaczyć sobie. Przede wszystkim wybaczyć sobie i pokochać siebie. To jest Twoja odpowiedzialność, ale i Twoja szansa. Ho'oponopono to szansa na to, by wejść na nową drogę - pokoju i miłości.</div>DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-35448477838928699032011-08-15T13:20:00.008+02:002011-08-21T11:21:57.714+02:00Ho'oponopono cz. 3<div style="text-align: justify;"><a href="http://e84freedom.files.wordpress.com/2011/05/freedom.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="http://e84freedom.files.wordpress.com/2011/05/freedom.jpg" border="0" height="213" src="http://e84freedom.files.wordpress.com/2011/05/freedom.jpg" width="320" /></a><a href="http://www.faqs.org/photo-dict/photofiles/list/3074/4114freedom.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a>Dotychczas o Ho'oponopono pisałem dwa razy - <a href="http://zwnetrza.blogspot.com/2011/01/hooponopono.html"><b>tu</b></a> i <b><a href="http://zwnetrza.blogspot.com/2011/03/hooponopono-cz-2.html">tu</a></b>. Od tego czasu cały czas praktykuję tę metodę i nadal jestem nią zafascynowany. Postanowiłem podzielić się spostrzeżeniami i wrażeniami na ten temat.<br />
<br />
Gwoli ścisłości - nie praktykuję<i> oryginalnego </i>Ho'oponopono, ale Tożsamość Ho'oponopono, jeszcze lekko zmodyfikowaną przez dr Hew Lena. Tej metodzie jest właśnie poświęcona książka '<i>Zero Ograniczeń</i>'.</div><br />
<div style="text-align: justify;">Wszystko wydaje się banalne, powtarzanie czterech fraz jak mantry, które oczyszczają podświadomość. W gruncie rzeczy to faktycznie jest <i>banalne</i>, ale tu nie chodzi tylko nieświadome klepanie tych wyrazów. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Ideologia Ho'oponopono też jest niezwykle ważna i trzeba ją sobie przyswoić, jeżeli mamy zamiar stosować tę metodę. A samo założenie tej hawajskiej wiedzy nie jest proste - mówi ono bowiem, że jesteśmy <i>całkowicie </i>odpowiedzialni za swoje życie. To można jeszcze zaakceptować, ale trudniej pojąć (a co dopiero według tego żyć!) zasadę, że WSZYSTKO wykreowaliśmy my sami.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Wszystko, to wszystko. Łącznie z tym, że jak ktoś Ci opowie o tym, że ma problem z pieniędzmi, to jest automatycznie Twój problem, bo przecież WSZYSTKO kreujesz, a to, że pojawiła się w Twoim życiu osoba z taką sytuacją, to Twoja odpowiedzialność.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">To tylko jeden mały przykład, ale tak naprawdę co tylko doświadczymy, automatycznie jesteśmy za to odpowiedzialni.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Dowiedziałeś się o chorobie ciotki z Ameryki swojego przyjaciela? Jesteś za to odpowiedzialny, to już Twój problem.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Takie postrzeganie rzeczywistości i swojego życia jest dla wielu niemożliwe; wykracza po za ich percepcję. A co dopiero mówić o działaniu według tej ideologii.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Ja spróbowałem żyć według tego. Czasami łapię się na tym, że zamiast oczyszczać się, reaguję w jakiś inny sposób, ale taka sytuacja jest coraz rzadsza. Teraz, jeżeli coś - na przykład jakieś zachowanie - mnie w kimś nie pasuje, to zamiast się denerwować, zaczynam proces oczyszczania powtarzając w myślach "Przepraszam, Wybacz mi, proszę, Dziękuję, Kocham Cię".</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Kiedy widzę kłótnię bliskich mi osób, również zaczynam proces oczyszczania, bo to moja odpowiedzialność.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Jeżeli miałbym skrócić główną zasadę Ho'oponopono, to napisałbym: Nie ma żadnego <i>tam</i>. Wszystko jest w <i>Tobie.</i></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Dlatego też jeżeli chcesz uzdrowić jakąś sytuację, musisz oczyścić SIEBIE. Tylko praca nad Tobą może pomóc tym innym osobom.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Ho'oponopono jest tym samym potężnym narzędziem, które oddziałuje dosłownie na cały świat, a to wszystko dzięki Tobie. Czyż nie brzmi to fantastycznie?</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: large;">D</span></b>o podświadomości ciągle dostaną się kolejne myśli, obrazy czy powracające wspomnienia. Według dr Hew Lena to właśnie wspomnienia są sprawcą wszystkich nieszczęść i braków w naszym życiu.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Dzięki Ho'oponopono możemy jednak oczyścić podświadomość, zneutralizować i puścić energię. Wtedy to negatywne programy nie siedzą w naszym umyśle, co wiąże się z wieloma korzyściami w naszym życiu. Możesz na przykład doznać inspiracji, podchodzącej wprost od Boskiej Mocy. A jest to dużo bardziej warte niż zwykły pomysł czy intencja, którą sam nadajesz.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Doznałem takiej Boskiej Inspiracji zakładając tego bloga. Było to niesamowite uczucie; wszedłem po prostu na stronę blogger.com, błyskawicznie, bez żadnego zastanowienia wystukałem nazwę 'Z wnętrza', wpisałem potrzebne dane i wszystko było gotowe. Co jednak zadziwiające - zrobiłem to bardzo szybko, bez namysłu - jakbym był sterowany przez Boską Moc.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><i>W życiu masz dwie drogi; oczyszczać się lub nie </i>- rzekł Hew Len. Właściwie to mogę się z tym zgodzić. Kiedy się nieustannie oczyszczamy, powracamy do stanu pustki i doświadczamy nieziemskiego spokoju. Tak właśnie dzieje się, kiedy regularnie stosuje Ho'oponopono - mam pusty umysł, czuję się lekki jak piórko. To fantastyczny dar.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Jeżeli zdecydujesz się pójść tą drogą, to pamiętaj - życie to nieustanne Ho'oponopono. Twoja podświadomość łapie bowiem cały czas kolejne programy, wracają wspomnienia, które blokują Ci dojście do źródła - do Boskiej Mocy. Jeśli będziesz regularnie stosował tę metodę, to zauważysz rezultaty. Wtedy staniesz się <i>Kahi Maluhia</i> - miejscem spokoju.</div><br />
<!-- 25PIX.COM WIDGET CODE START --><br />
<div id="XXV_1_801A_wrapper"><div class="XXV_1_801A_widget_strict XXV_1_801A_widget_tbh" style="font-size:8px;" id="Nc5090fc1f5aca027"><a href="http://www.idreamcatcher.com/">Law of Attraction</a><a href="http://www.idreamcatcher.com/hooponopono/">Ho'oponopono</a></div></div><script type="text/javascript" src="http://widgets.25pix.com/getwidget/?wid=1&wsn=801A"></script><br />
<!-- 25PIX.COM WIDGET CODE END -->DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-44917928409096848172011-08-01T15:38:00.001+02:002011-08-01T16:30:44.310+02:00Szcześć kroków do zdobycia pieniędzy<div style="text-align: justify;"><a href="http://sambakker.com/wp-content/uploads/2010/02/money.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="http://sambakker.com/wp-content/uploads/2010/02/money.png" border="0" height="213" src="http://sambakker.com/wp-content/uploads/2010/02/money.png" width="320" /></a>Któż nie chciałby sporej sumy pieniędzy? Dla jednych jest to priorytet, dla drugich sprawa mniejszej wagi, ale tak czy inaczej bez funduszy żyć godnie się nie da. To sprawia, że tak naprawdę każdy dąży do bogactwa.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Na zdobywaniu pieniędzy znakomicie znał się nieżyjący już Napoleon Hill - człowiek, który poznał największe osobistości tego świata z Andrew Carnagiem na czele i po dokładnym przeanalizowaniu ich drogi życiowej oraz spędzeniu wielu godzin na rozmowach, sporządził niejaką formułę sukcesu.</div><br />
<div style="text-align: justify;">W swoim bestsellerze "Myśl... i bogać się" Hill przedstawia sześć korków wiodących do zdobycia pieniędzy. Oto one:</div><div style="text-align: justify;"><blockquote>1. Ustal sobie dokładną sumę pieniędzy, której pożądasz. Nie wystarczy powiedzieć sobie tylko "Chcę mieć dużo pieniędzy". Bądź dokładny w określeniu tej sumy. <br />
<br />
2. Określ sobie dokładnie, co zamierzasz dać z siebie w zamian za pieniądze, których pożądasz <br />
<br />
3. Wyznacz dokładną datę, w której będziesz posiadał pieniądze, których łakniesz.<br />
<br />
4. Opracuj dokładny plan realizacji swej żądzy i przystąp od razu do jego realizacji niezależnie od tego, czy już jesteś, czy nie jesteś gotów do działania.<br />
<br />
5. Napisz sobie jasne, zwięzłe oświadczenie określające sumę pieniędzy, którą zamierzasz zdobyć, termin, w którym musisz tego dokonać, zobowiązania dotyczącego tego, co zamierzasz dać z siebie w zamian za te pieniądze i przedstaw w nim jasno plan prowadzący do zdobycia tych pieniędzy.<br />
<br />
6. Odczytuj sobie to oświadczenie na głos dwa razy dziennie, raz przed snem, drugi raz - rano po przebudzeniu. W trakcie czytania czuj się i zachowuj, jakbyś wierzył, że już te pieniądze zdobyłeś.</blockquote></div><div style="text-align: justify;">Chciałbym zwrócić szczególną uwagę zwłaszcza na punkt szósty. Dotyczy on bowiem siły naszego umysłu, niejako Prawa Przyciągania, dzięki której otrzymamy możliwość posiadania sporej ilości forsy. Także Napoleon Hill podkreśla ten aspekt.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Wobec takich sześciu punktów postępowali tacy bogacze jak Andrew Carnagie czy Thomas Edison. Ta metoda musi więc dawać odpowiednie rezultaty.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Tak naprawdę kluczowymi aspektami, o których wspomina na każdym kroku Hill są - wytrwałość/nie poddawanie się NIGDY/dążenie do celu, żądza bogactw oraz wiara, że jesteśmy w stanie je zdobyć.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">I to jest właśnie klucz.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Jeżeli chcemy osiągnąć sukces, musimy być wytrwali i dzielnie dążyć do określonego celu wbrew przeciwnościom. Pieniądze powinny nas fascynować, kręcić, stąd też mówienie o 'żądzy bogactw'. Nie obejdzie się oczywiście bez wiary, która to jest największą niewidzialną siłą we wszechświecie.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Tak oto prezentuje się sześciokrokowa formuła Napoleona Hilla do zdobycia pieniędzy. Zważywszy na to, że wykorzystywało ją wielu ludzi z powodzeniem, warto sprawdzić ją w swoim życiu.</div>DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-24589821320745967352011-07-27T18:22:00.001+02:002011-07-27T18:23:27.045+02:00Grupowa Medytacja<div style="text-align: justify;"><a href="http://www.saik.pl/media/ckeditor/uploads/2011/05/09/news.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="http://www.saik.pl/media/ckeditor/uploads/2011/05/09/news.jpg" border="0" height="240" src="http://www.saik.pl/media/ckeditor/uploads/2011/05/09/news.jpg" width="320" /></a>Aloha! Ruszyło właśnie spore przedsięwzięcie, które zrealizowałem pod wpływem impulsu. Jest to mianowicie grupowa medytacja (<b><a href="http://zwnetrza.blogspot.com/p/grupowa-medytacja.html">TUTAJ</a></b>)</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Medytacja to potężne 'narzędzie', którym możemy wiele zdziałać - dla siebie i dla innych. To nic nie kosztuje i wymaga od Ciebie poświęcenia tylko 15 minut czasu. Zapraszam zatem do przyłączenia się do wspólnego medytowania i poinformowania o tym innych! </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Grupowa Medytacja - <b><a href="http://zwnetrza.blogspot.com/p/grupowa-medytacja.html">KLIK</a></b>.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">PS. Cały czas czekam na zgłoszenia co do poprzedniego projektu. Liczę na Was!</div>DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-32063260790779153932011-07-20T11:39:00.003+02:002011-07-20T13:20:45.490+02:00Weź udział w nowym projekcie!<div style="text-align: justify;"><a href="http://www.saik.pl/media/ckeditor/uploads/2011/05/09/news.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="http://www.saik.pl/media/ckeditor/uploads/2011/05/09/news.jpg" border="0" height="240" src="http://www.saik.pl/media/ckeditor/uploads/2011/05/09/news.jpg" width="320" /></a>Aloha! Wpadłem ostatnio na pomysł pewnego projektu - nie jestem jednak przekonany czy on wypali, ale to zależy... od Was. Tak, to nie błąd; to właśnie <b>Ty</b> możesz pomóc mi go stworzyć i stać się jego ważnym ogniwem.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><u>Jeśli tylko</u>:</div><ul style="text-align: justify;"><li>Pasjonujesz się rozwojem osobistym/duchowym</li>
</ul><ul style="text-align: justify;"><li>Masz sporą wiedzę na temat Prawa Przyciągania, wpływu myśli na nasze życie, siły umysłu etc. </li>
</ul><ul style="text-align: justify;"><li style="text-align: justify;">Masz chęć pomagania innym i odrobinę wolnego czasu</li>
</ul><div style="text-align: justify;">napisz na mojego maila <b><a href="mailto:zwnetrza@onet.pl">zwnetrza@onet.pl</a></b>, a wtedy dokładnie dowiesz się w jakim przedsięwzięciu możesz wziąć udział.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Odpowiem na wszystkie maile, proszę jednak o to, by zgłaszały się tylko osoby, które spełniają podane wyżej warunki.</div><br />
<div style="text-align: justify;"><div style="text-align: justify;"><span class="postbody">Dlaczego nie piszę od razu o co chodzi? Ponieważ to tylko wstępna idea; jeżeli zgłoszą się odpowiednie osoby to na pewno szerzej poinformuję o całej sprawie :)</span></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><span class="postbody"></span></div><div style="text-align: right;">Pozdrawiam</div>DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-48593328041129797902011-07-12T10:20:00.000+02:002011-07-12T10:20:41.266+02:00Błogosław!<div style="text-align: justify;"><a href="http://effortlessabundance.com/images/happy%20law%20of%20attraction.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="http://effortlessabundance.com/images/happy%20law%20of%20attraction.jpg" border="0" height="212" src="http://effortlessabundance.com/images/happy%20law%20of%20attraction.jpg" width="320" /></a>Jakiś czas temu pisałem o Hunie, starożytnej hawajskiej wiedzy (<a href="http://zwnetrza.blogspot.com/2011/04/siedem-zasad-huny.html"><b>tutaj</b></a>). Przedstawiłem jej siedem podstawowych zasad, które na pewno warto sobie przyswoić i o nich pamiętać. Teraz przedstawię jedną z technik tej nauki.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Ta metoda to błogosławienie. Polega ona na kontemplowaniu wszystkiego co dobre, co jednocześnie pomoże nam osiągnąć upragnioną zmianę w naszym życiu. Oto kilka pomysłów na błogosławienie różnych potrzeb lub pragnień (za książką 'Huna: Starożytny Hawajski Sekret"):</div><br />
<ul style="text-align: justify;"><li><b>Zdrowie</b>: Błogosław zdrowych ludzi, zwierzęta, a nawet rośliny; wszystko, co jest dobrze stworzone bądź dobrze skonstruowane; oraz wszystko, co emanuje obfitą energią.</li>
</ul><div> </div><ul style="text-align: justify;"><li><b>Szczęście</b>: Błogosław wszystko, co jest dobre albo dobro, które jest we wszystkich ludziach i wszystkich rzeczach; wszystkie przejawy szczęścia, jakie zobaczysz, usłyszysz czy poczujesz w ludziach lub zwierzętach; oraz wszystkie szanse na szczęście, jakie dostrzeżesz wokół siebie.</li>
</ul><ul style="text-align: justify;"><li><b>Dobrobyt</b>: Błogosław wszystkie oznaki dobrobytu w swoim otoczeniu, włącznie ze wszystkim, co pieniądze mogły wytworzyć lub zrobić; wszystkie pieniądze w dowolnej formie, jakie posiadasz; oraz wszystkie pieniądze, które są w obiegu na świecie.</li>
</ul><ul style="text-align: justify;"><li><b>Sukces</b>: Błogosław wszystkie znamiona osiągnięcia wyniku i ukończenia działa (takie jak budynki, mosty i wydarzenia sportowe); każde bezpieczne dotarcie do celu (statków, samolotów, pociągów, samochodów i ludzi); wszystkie oznaki poruszania się naprzód lub wytrwałości; wszystkie przejawy przyjemności bądź radości.</li>
</ul><ul style="text-align: justify;"><li><b>Pewność Siebie</b>: Błogosław wszystkie oznaki pewności siebie w ludziach i zwierzętach; wszystkie przejawy siły w ludziach, zwierzętach i przedmiotach (łącznie ze stalą i betonem); wszystkie znamiona stabilności (jak góry i wysokie drzewa); wszystkie oznaki ukierunkowanej mocy (łącznie z wielkimi maszynami i liniami wysokiego napięcia).</li>
</ul><ul style="text-align: justify;"><li><b>Miłość i Przyjaźń</b>: Błogosław wszystkie przejawy troski i pielęgnacji; każde współczucie i wsparcie; wszystkie harmonijne zależności w naturze i architekturze; wszystko, co jest połączone bądź delikatnie styka się z czymś innym; wszystkie oznaki współpracy w grach zespołowych czy pracy; oraz wszystkie sygnały śmiechu i radości.</li>
</ul><ul style="text-align: justify;"><li><b>Spokój Wewnętrzny</b>: Błogosław wszystkie elementy ciszy, spokoju, wygaszenia i pogody ducha (takie jak spokojna woda czy nieruchome powietrze); wszystkie widoki w oddali (linie horyzontu, gwiazdy, księżyc); wszystkie przejawy piękna poznawalnego wzrokiem, słuchem czy dotykiem; wszystkie wyraźnie kolory i kształty; oraz wszystkie szczegóły obiektów naturalnych bądź wytworzonych.</li>
</ul>DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-54788003242915300952011-07-10T14:43:00.002+02:002011-07-10T21:41:26.823+02:00Szkolenie w Poznaniu<div style="text-align: justify;"></div><div style="text-align: justify;"><a href="http://www.saik.pl/media/ckeditor/uploads/2011/05/09/news.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="http://www.saik.pl/media/ckeditor/uploads/2011/05/09/news.jpg" border="0" height="240" src="http://www.saik.pl/media/ckeditor/uploads/2011/05/09/news.jpg" width="320" /></a>Aloha! Mam pilną wiadomość do przekazania, stąd też ten wpis. Mój znajomy Adam postanowił zadziałać pod wpływem inspiracji i organizuje szkolenie rozwoju osobistego w Poznaniu, które odbędzie się w sierpniu.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Jest to jego debiut, jeżeli chodzi o szkolenia, ale jestem przekonany, że będzie to niezwykle owocne i ciekawe spotkanie. Jest to bowiem osoba, która przeszła bardzo dużą przemianę i ma sporo do przekazania.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Zainteresowanych odsyłam <a href="http://www.facebook.com/pages/Adam-Ka%C5%BAmierczak-Rozw%C3%B3j-Osobisty/166304130103454?sk=wall"><b>TUTAJ</b></a>.</div><br />
<div style="text-align: right;">Pozdrawiam</div>DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-75476699366156556322011-07-08T10:31:00.000+02:002011-07-08T10:31:27.983+02:00Czy można nie mieć problemów?<div style="text-align: justify;"><a href="http://happybloggers.com/sites/default/files/HAPPY.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="http://happybloggers.com/sites/default/files/HAPPY.jpg" border="0" height="240" src="http://happybloggers.com/sites/default/files/HAPPY.jpg" width="320" /></a>No właśnie. Czy można prowadzić takie życie, w którym nie ma żadnych problemów? Są dwie "szkoły": jedni mówią 'tak', drudzy 'nie'. Jak ja to widzę?</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Według mnie problemów możemy w swoim życiu w ogólnie nie mieć. I to nie tyle poprzez kreowanie własnej rzeczywistości za pomocą - na przykład - Prawa Przyciągania, ale poprzez postrzeganie.</div><br />
<div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Zobacz. Czy jest dla Ciebie problemem poranne wstawanie? Załóżmy, że tak. Jednak dla mnie ta sama czynność nie stanowi żadnego problemu, i mimo iż robimy to samo, to inaczej to postrzegamy.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Jeden będzie narzekał, że skończyło się ulubione jedzenie, drugi po prostu to zaakceptuje i skonsumuje co innego. Takich przykładów można podać ogrom. Tylko od nas zależy, czy mamy problem czy nie.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Bo można dojść do takiego etapu, kiedy w bardzo dużym stopniu bądź nawet całkowitym wyeliminujemy problemy; będziemy po prostu postrzegać je jako kolej rzeczy, szansę na rozwój, przystanek w drodze do celu i tak dalej.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Ktoś może mi zarzucić, że to jest tylko ignorowanie problemów, które i tak istnieją. Ja bym tak na to nie patrzył. Bo tutaj nie chodzi o mówienie "wszystko jest okej", tylko o zaakceptowanie sytuacji taką, jaką jest i nie buntowanie się przeciw niej. Wtedy po prostu odbieramy ją normalnie, nie jako problem, ale z pełną świadomością jej zaistnienia.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"> Prawdą jest, że możesz mieć o połowę mniej problemów w od teraz. Znam wielu specjalistów, którzy szukają problemów dosłownie wszędzie; wszystko odbierają w negatywnym świetle, rozmyślają, jak będzie źle, co niedobrego ich czeka etc. Może Ty należysz do tej grupy?</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Następnym razem, zamiast narzekać, że coś musisz zrobić albo że coś Ci się przytrafiło, podejdź do tego z uśmiechem na ustach i dobrą wiarą. Nie biadol, że skończyło się ulubione jedzenie, tylko zjedz coś innego. Nie narzekaj na pogodę, tylko ją zaakceptuj - po burzy wyjdzie słońce. Nie martw się, że nie masz obecnie pieniędzy, tylko skup się na tym by je zdobyć.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Jeżeli będziesz tak postępował i koncentrował się tylko na rozwiązaniu i pozytywnych aspektach, to Twoje życie będzie bardziej radosne i dużo mniej 'problemowe'.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Oczywiście istnieją problemy, które można nazwać 'większymi', jak choćby śmierć kogoś bliskiego. Ale i z tym można sobie poradzić! Czy ulgi nie da Ci świadomość, że przecież każdy musi umrzeć? Zamiast płakać, skoncentruj się na wszystkich miłych, niezapomnianych chwilach, doceń to, że ta osoba była z Tobą tak długo, podczas gdy inni nie mają takiego szczęścia. Takie postępowanie da Ci nie tylko ulgę, ale sprawi, że problem stanie się 'mniejszy'. "Nie płacz, że coś się skończyło, tylko ciesz się, że to Ci się przydarzyło".</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Ćwicz się w nowym postrzeganiu spraw, teraz nie wsadzaj ich do przegródki "problemy". To naprawdę jest możliwe. Liczy się postrzeganie.</div>DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-70127230271172515762011-06-27T21:21:00.000+02:002011-06-27T21:21:05.424+02:00Czy można zmienić życie 'ot tak'?<div style="text-align: justify;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgx6wb_OZH8fIMuHon_K0boKrlqnyMlGNGx2Hew9Y4qhGgGGBVBN1F_71lHgZzokm7fdO1wwNZHtSotB7WgvvCmBnh7SSI-6N78pXsa_4BZp-DwFbhS3DI8XFGsdBedrCct7hFVT9fF4wY/s1600/fqp5bem49i4e.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgx6wb_OZH8fIMuHon_K0boKrlqnyMlGNGx2Hew9Y4qhGgGGBVBN1F_71lHgZzokm7fdO1wwNZHtSotB7WgvvCmBnh7SSI-6N78pXsa_4BZp-DwFbhS3DI8XFGsdBedrCct7hFVT9fF4wY/s1600/fqp5bem49i4e.jpg" border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgx6wb_OZH8fIMuHon_K0boKrlqnyMlGNGx2Hew9Y4qhGgGGBVBN1F_71lHgZzokm7fdO1wwNZHtSotB7WgvvCmBnh7SSI-6N78pXsa_4BZp-DwFbhS3DI8XFGsdBedrCct7hFVT9fF4wY/s320/fqp5bem49i4e.jpg" width="320" /></a>Często zdarza mi się spoglądać na ludzi. Nie jest to jednak zwykłe spoglądanie - nie oceniam ich wyglądu czy tego, co mają, a bardziej w jakiej są sytuacji duchowej, mentalnej i emocjonalnej.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Podczas owej obserwacji często jestem zdumiony, jak ludzie bardzo są pogrążeni w problemach. Zajmują się ciągle tym samym, powtarzają monotonne zajęcia nie czując z tego powodu żadnej satysfakcji, co można usłyszeć z ich ust. Dokładniej mam tu na myśli akurat mojego sąsiada, który często bardzo głośno manifestuje swoje niezadowolenie, często też wyładowując je na swojej żonie.</div><br />
<div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Patrzę tak, patrzę i myślę, jak to dużo można stracić, nie interesując się duchowością i samorozwojem. Przytoczę chociażby swój przykład; gdybym nie zaczął czytać motywacyjnych książek czy różnych życiowych poradników, zapewne byłbym teraz bardzo daleko od tego miejsca, pogrążony w przeróżnych humorach, zakładający negatywne scenariusze.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Na szczęście udało mi się - jakby mimowolnie - z tego wydostać. Niestety sporo ludzi tkwi w tym całe życie.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Nie będę dywagował, czy akurat jestem takim szczęśliwcem, że posiadam ową wiedzę i tylko konkretni ludzie są do tego 'przydzieleni' - bo nie pora i czas - ale zastanowię się, dlaczego inni nie próbują zmienić swoich sytuacji życiowych.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">No właśnie. Dlaczego?</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Większość osób, które obserwuje jest wręcz przykuta do swojego życia. Robi to samo, nie widząc perspektyw na nabranie szczęścia, harmonii. I siedzą w takiej przeciętności, obwiniając całe życie i biernie wyczekują końca swojej egzystencji.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Dzieje się tak pewnie dlatego, że ludziom brak wiary i wiedzy, że można sytuację odmienić. Dywagując jednak właśnie na ten temat, postanowiłem zastanowić się nad kwestią - czy można to życie od tak zmienić? Wybrać się na podróż swojego życia, porzucić nudę i rutynę, zacząć trzepać grubą kasę i nawet na stare lata się wyrobić.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Da się to zrobić 'ot tak'? Nie sądzę. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Przede wszystkim musimy owej zmiany chcieć, a niektórzy nawet nie dają sobie takiej szansy. Druga kwestia to całkowita zmiana myślenia, na pozytywne i otwarte. Wtedy dopiero można myśleć, by coś uczynić, bo jak cokolwiek zrobić, kiedy w podświadomości mamy program: "Nic nie potrafię, nie mam na nic szans, życie jest kijowe, a ja sam nie mogę się wyrwać z obecnego stanu"?</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">A jak takie myślenie zmienić? Najlepiej czytać książki/artykuły czy słuchać nauczycieli rozwoju duchowego. Dopiero jak zagłębimy temat, poukładamy sobie wszystko, uwierzymy w treści, które są nam 'pakowane', to wtedy możemy pokusić się o naprawdę głęboką zmianę życia - mentalną i fizyczna.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">W taki oto sposób powstaje wniosek: Nie znając swojej własnej mocy i możliwości, tracimy bardzo dużo. Jednak jej poznanie i zaakceptowanie, daje nam przeogromną szansę na nowe, lepsze życie.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Masz tego farta. Wykorzystaj go. </div>DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-60155314587247652532011-06-20T12:02:00.000+02:002011-06-20T12:02:09.888+02:00Ho'oponopono dla Ciebie<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwHxS_F4O-l5fn8ElES6Mq0T76yySSYrmR6SxfXMYHfC-ZKAwmJFRpUp_U39dgKf8z4m3_6NNY5HlWYRol0nLOoJ5r_V95E7rLIh93faavyU_CNtbLqrin4BY1vPQnYJ9rrTr6LI1Dlic/s1600/xasa.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwHxS_F4O-l5fn8ElES6Mq0T76yySSYrmR6SxfXMYHfC-ZKAwmJFRpUp_U39dgKf8z4m3_6NNY5HlWYRol0nLOoJ5r_V95E7rLIh93faavyU_CNtbLqrin4BY1vPQnYJ9rrTr6LI1Dlic/s320/xasa.jpg" width="320" /></a></div><div style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;"></div><div style="text-align: justify;">Swoją premierę ma właśnie projekt traktujący o Ho'oponopono, wspaniałej hawajskiej metodzie. Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej, i zacząć ją stosować, wejdź <a href="http://zwnetrza.blogspot.com/p/filmiki.html"><b>TUTAJ</b></a>. Co skłoniło mnie do napisania o niej? Przede wszystkim skuteczność, bo to znakomita nauka, w której to Ty jesteś najważniejszy. Zresztą, co się będę rozpisywał - wejdź i się przekonaj</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Co zatem dalej? Praca nad kolejnym projektem, pisanie wpisów i ewentualne poprawki (liczę na sugestie), co do Ho'oponopono.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div>Tak więc, do zobaczenia!DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-14588086740899104202011-06-07T20:22:00.001+02:002011-06-15T17:00:56.392+02:00Przerwa i projekty<div style="text-align: justify;"><a href="http://www.saik.pl/media/ckeditor/uploads/2011/05/09/news.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="http://www.saik.pl/media/ckeditor/uploads/2011/05/09/news.jpg" border="0" height="240" src="http://www.saik.pl/media/ckeditor/uploads/2011/05/09/news.jpg" width="320" /></a>Witam serdecznie. Już dawno nie zamieściłem na blogu nowego wpisu, ale mam nadzieję, że nie pomyśleliście, że to koniec. Bo tak oczywiście nie jest, a obecna przerwa spowodowana jest ogromem zajęć i realizacją projektów. Naprawdę chciałbym odetchnąć, ale o to nie jest łatwo. W weekend postaram się umieścić nowy wpis.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Co do projektów - są w toku. A właściwie jeden, "Zaproś Boską Moc", który cały czas realizuję. Co do innego, który zaświtał mi w głowie, to będzie on najprawdopodobniej dotyczył Ho'oponopono, ale na obecną chwilę więcej zdradzić nie mogę.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Mam nadzieję, że niebawem uda mi się nadrobić ten stracony czas. </div><br />
<u>EDYCJA:</u><br />
Podstrona Ho'oponopono <b><a href="http://zwnetrza.blogspot.com/p/filmiki.html">TUTAJ</a></b><br />
<br />
<div style="text-align: right;">Miłego dnia!</div>DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-64492431250846620422011-05-26T17:16:00.003+02:002011-05-28T13:40:08.579+02:00Zaproś Boską Moc<div style="text-align: justify;"><div style="text-align: left;"></div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://farm5.static.flickr.com/4057/4645361942_a1ebb30fdc.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="214" src="http://farm5.static.flickr.com/4057/4645361942_a1ebb30fdc.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">by flickr.com</td></tr>
</tbody></table>Inspiracja ma to do siebie, że często przychodzi bardzo niespodziewanie. Mimo to jest zazwyczaj niezwykle wartościowa i warto działać pod jej wpływem. Ja tak postanowiłem zrobić.<br />
<br />
Wertując kartki kolejnej książki na temat samorozwoju, zaświtał mi w głowie pomysł na nowy projekt. Pomysł, który okazał się znakomity, bo od razu postanowiłem przejść do jego realizacji. I ten wpis jest właśnie jednym z etapów mego działania.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">O czym w ogóle mowa? Ano o tym, że pracuję nad nowym projektem, który będzie się nazywał "Zaproś Boską Moc". O co w tym wszystkim będzie chodziło? Na razie nie zdradzę, ale niebawem znajdziecie zakładkę z informacjami. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><i>Edit</i>: <a href="http://zwnetrza.blogspot.com/p/zapros-boska-moc.html"><u><b>TUTAJ</b></u></a> znajdziesz więcej szczegółów.</div><br />
<div style="text-align: right;"><i>Ka Maluhia no na wa a pau,</i></div><div style="text-align: right;"><i>no ke'ia wa a mau a mau loa aku</i></div>DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4067213829900051901.post-88113670710921908682011-05-22T13:24:00.002+02:002011-05-22T13:43:31.708+02:00Największy Sekret osiągnięcia sukcesu<div style="text-align: justify;"><a href="http://www.aha-business-ideas.com/image-files/definition-of-success.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="http://www.aha-business-ideas.com/image-files/definition-of-success.jpg" border="0" height="213" src="http://www.aha-business-ideas.com/image-files/definition-of-success.jpg" width="320" /></a>Tytuł tego wpisu zapewne przyciągnął Twoją uwagę. Wszakże każdy chciałby znać receptę, na osiągnięcie sukcesu w życiu. Jeżeli jednak liczysz, że podam Ci teraz magiczny sposób, to niestety muszę Cię rozczarować.<br />
<br />
Czy sukces jest osiągnąć łatwo? Oczywiście, że nie. Gdyby tak było, to wszelkie książki/blogi na temat samorozwoju byłyby niepotrzebne, każdy bowiem miałby co chciał i żyłby jak chciał. Znajdują się jednak tacy, którzy wiodą życie jak z bajki - tylko jak oni do tego doszli?</div><br />
<div style="text-align: justify;">Start nie dla każdego jest równy. Niektórzy mają handicap w postaci zamożności, znajomości czy nadzwyczajnej urody. Inni z kolei mogą narzekać na zdrowie, swój wygląd, sytuacje materialną i tak dalej. Można powiedzieć, że już na samym starcie zostali poszkodowani i ich droga do sukcesu wydaje się bardziej kręta, ale czy to oznacza, że nie mogą wieść pełnego życia i dojść na szczyt?</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Odpowiedź brzmi: Jasne, że mogą. Wszystko rozbija się jednak o <b>nastawienie umysłu</b>*.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Osobnik X może mieć przecież warunki do osiągnięcia sukcesu, ale może nie jest go głodny - nie ma odpowiedniego charakteru, wszystko jest dla niego za trudne, wiecznie się dołuje. Z kolei człek Y może mieć teoretycznie gorszą sytuację na początku, ale za to odpowiednie nastawienie umysłu; parcie do celu, przekonanie o swojej mocy, wiara w dobry rozwój sytuacji/triumf i tak dalej. I właśnie podejście jest kwestią najważniejszą.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Tak naprawdę nie ma znaczenia skąd pochodzisz, jaki jest Twój stan zdrowia i tak dalej. Kluczem jest postawa umysłowa - jeżeli ona jest nakierowana na sukces, często za wszelką cenę, witasz się z gąską w ogródku. Wystarczy spojrzeć choćby na Nicka Vujicica, który nie ma rąk i nóg (od urodzenia) albo na nieżyjącą już, głucho-niewidomą Helen Keller.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Okej, można mieć wspaniałe plany i wiarę w ich zrealizowanie, ale przy pierwszym lepszym potknięciu wszystko szlag trafi - straci się motywację i zapał, a rzuci pod nosem: "Nie mam szans na sukces". I właśnie w takim momencie kolejną cechą, która odróżnia bogaczy od biedaków, jest <b>determinacja</b>.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Niezwykle prosto i pięknie przedstawia to Napoleon Hill: "Poddający się - nigdy nie wygrywa, a wygrywający - nigdy się nie poddaje".</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Trzeba zmierzać do celu i nigdy, ale to nigdy się nie poddawać. Nieważne, że nie udało Ci się 25 razy. Spróbuj znowu, aż w końcu osiągniesz sukces. Najwięksi na świecie walczyli do końca i to właśnie - WYTRWAŁOŚĆ i DETERMINACJA - odróżnia ich od zwykłych zjadaczy chleba.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Kolejny i wiążący się z poprzednim aspekt, to <b>działanie</b>. Bez działania tak naprawdę nie sposób osiągnąć wielkich rzeczy i to nawet stosując Prawo Przyciągania. Kiedyś napisałem o tym wpis, zobacz: <b><a href="http://zwnetrza.blogspot.com/2011/01/dziaaj.html">Działaj!</a></b></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Tak, to jest właśnie cały Sekret osiągnięcia [wielkiego] sukcesu. Musisz być przekonany, że jesteś stworzony do zwycięstwa, mieć świadomość, że bogactwa na Ciebie czekają i je zdobędziesz. Nie bój się działać, realizować planów i wdrażać w życie pomysłów. Do tego nigdy, ale to nigdy i przenigdy się nie poddawaj... a doprawdy dojdziesz do rzeczy wielkich.</div><br />
<span style="font-size: x-small;">*W tym również wszelkie techniki, jak wizualizacje czy afirmacje.</span>DKhttp://www.blogger.com/profile/15841535685561872018noreply@blogger.com0