Tytuł tego wpisu zapewne przyciągnął Twoją uwagę. Wszakże każdy chciałby znać receptę, na osiągnięcie sukcesu w życiu. Jeżeli jednak liczysz, że podam Ci teraz magiczny sposób, to niestety muszę Cię rozczarować.
Czy sukces jest osiągnąć łatwo? Oczywiście, że nie. Gdyby tak było, to wszelkie książki/blogi na temat samorozwoju byłyby niepotrzebne, każdy bowiem miałby co chciał i żyłby jak chciał. Znajdują się jednak tacy, którzy wiodą życie jak z bajki - tylko jak oni do tego doszli?
Czy sukces jest osiągnąć łatwo? Oczywiście, że nie. Gdyby tak było, to wszelkie książki/blogi na temat samorozwoju byłyby niepotrzebne, każdy bowiem miałby co chciał i żyłby jak chciał. Znajdują się jednak tacy, którzy wiodą życie jak z bajki - tylko jak oni do tego doszli?
Start nie dla każdego jest równy. Niektórzy mają handicap w postaci zamożności, znajomości czy nadzwyczajnej urody. Inni z kolei mogą narzekać na zdrowie, swój wygląd, sytuacje materialną i tak dalej. Można powiedzieć, że już na samym starcie zostali poszkodowani i ich droga do sukcesu wydaje się bardziej kręta, ale czy to oznacza, że nie mogą wieść pełnego życia i dojść na szczyt?
Odpowiedź brzmi: Jasne, że mogą. Wszystko rozbija się jednak o nastawienie umysłu*.
Osobnik X może mieć przecież warunki do osiągnięcia sukcesu, ale może nie jest go głodny - nie ma odpowiedniego charakteru, wszystko jest dla niego za trudne, wiecznie się dołuje. Z kolei człek Y może mieć teoretycznie gorszą sytuację na początku, ale za to odpowiednie nastawienie umysłu; parcie do celu, przekonanie o swojej mocy, wiara w dobry rozwój sytuacji/triumf i tak dalej. I właśnie podejście jest kwestią najważniejszą.
Tak naprawdę nie ma znaczenia skąd pochodzisz, jaki jest Twój stan zdrowia i tak dalej. Kluczem jest postawa umysłowa - jeżeli ona jest nakierowana na sukces, często za wszelką cenę, witasz się z gąską w ogródku. Wystarczy spojrzeć choćby na Nicka Vujicica, który nie ma rąk i nóg (od urodzenia) albo na nieżyjącą już, głucho-niewidomą Helen Keller.
Okej, można mieć wspaniałe plany i wiarę w ich zrealizowanie, ale przy pierwszym lepszym potknięciu wszystko szlag trafi - straci się motywację i zapał, a rzuci pod nosem: "Nie mam szans na sukces". I właśnie w takim momencie kolejną cechą, która odróżnia bogaczy od biedaków, jest determinacja.
Niezwykle prosto i pięknie przedstawia to Napoleon Hill: "Poddający się - nigdy nie wygrywa, a wygrywający - nigdy się nie poddaje".
Trzeba zmierzać do celu i nigdy, ale to nigdy się nie poddawać. Nieważne, że nie udało Ci się 25 razy. Spróbuj znowu, aż w końcu osiągniesz sukces. Najwięksi na świecie walczyli do końca i to właśnie - WYTRWAŁOŚĆ i DETERMINACJA - odróżnia ich od zwykłych zjadaczy chleba.
Kolejny i wiążący się z poprzednim aspekt, to działanie. Bez działania tak naprawdę nie sposób osiągnąć wielkich rzeczy i to nawet stosując Prawo Przyciągania. Kiedyś napisałem o tym wpis, zobacz: Działaj!
Tak, to jest właśnie cały Sekret osiągnięcia [wielkiego] sukcesu. Musisz być przekonany, że jesteś stworzony do zwycięstwa, mieć świadomość, że bogactwa na Ciebie czekają i je zdobędziesz. Nie bój się działać, realizować planów i wdrażać w życie pomysłów. Do tego nigdy, ale to nigdy i przenigdy się nie poddawaj... a doprawdy dojdziesz do rzeczy wielkich.
*W tym również wszelkie techniki, jak wizualizacje czy afirmacje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz