Formuła skutecznego przyciągania

http://img338.imageshack.us/img338/7726/thesecretc.jpg

Krok 1: Sprecyzuj pragnienie
Prawo Przyciągania ma potężną moc i jeżeli będziemy odpowiednio prosić, to otrzymamy upragnioną rzecz. Pierwszym krokiem, by jednak to się stało, jest sprecyzowanie naszego celu.

Co konkretnie chcesz przyciągnąć? Dom, auto, buty, zdrowie, a może bilet na koncert? Musisz ustalić, co to ma być, by skoncentrować się na konkretnej rzeczy, a nie “skakać” po dziesięciu innych.

Celów możesz mieć wiele - nowe ubranie, biżuteria czy meble. Ustal jednak swój priorytet; niech to będzie rzecz, która obecnie wzbudza w Tobie najwięcej pozytywnych emocji i fascynacji. Łatwiej będzie Ci bowiem przyciągnąć rzecz, na myśl której już czujesz podniecenie i chcesz ujrzeć ją we własnym posiadaniu.

Musisz dokładnie wiedzieć, co chcesz, bo inaczej wszechświat może Ci zaproponować jakiś zamiennik. Jasno i szczegółowo definiuj swoje pragnienia. Kiedy marzysz o domu nad morzem, to wszystko dokładnie zobacz oczami wyobraźni. Brak klarownego założenia (albo wątpliwości/niezdecydowanie) może sprawić, że zamiast pięknej chaty nad morzem otrzymasz... domek nad jeziorem.

Poświęć wyobrażenia tej jednej rzeczy, na niej skoncentruj swoją energię. Będzie to bardziej owocne, aniżeli branie pod uwagę kolejnych pięćdziesięciu celów.

Krok 2: Baw się przyciąganiem
Jeżeli już sprecyzowałeś swoje pragnienie, czas zabrać się do kreacji.

Jednym z kluczowych aspektów, o których trzeba pamiętać, jest przyjemność z przyciągania. Dlaczego często nie udaje się czegoś wykreować, mimo iż bardzo tego chcemy, a wręcz musimy to mieć? Ano właśnie dlatego, że to tak bardzo chcemy!

Prawo Przyciągania działa całkiem przejrzyście - przyciągamy to, na czym koncentrujemy się i swoje emocje. Jeżeli więc Twoją całą uwagę pochłania ‘chcenie” czegoś, albo brak tego w życiu, to nie dziw się, że tego nie otrzymasz.

Pozwól, że wytłumaczę. Kiedy czegoś bardzo pragniemy, twierdzimy że "musimy to mieć" to wytwarzamy uczucie braku tego w swoim życiu, które nie pchnie nas w kierunku spełnienia pragnienia. Proces kreacji ma sprawiać przyjemność, myślenie, mówienie o pragnieniu ma sprawiać przyjemność, a nie wyzwalać świadomość jego braku.

Nie zrozum mnie źle - pragnienie to naturalna rzecz. Podstawą jest jednak, byś podszedł do jego realizacji na luzie. Przyciąganie ma Ci sprawiać radość i satysfakcję, to ma być zabawa!

Wizualizuj sobie efekt finalny, jak daną rzecz już posiadasz. Czuj te emocje, które towarzyszyły by Ci, gdybyś to właśnie otrzymał. Zaangażuj do wyobrażenia całego siebie.

Żyj swoją wizją na co dzień, nie porzucaj jej po wizualizacji. Kluczem jest to, byś uznawał, że daną rzecz już posiadasz, byś cieszył się w trakcie dnia, tak, jakbyś już to miał. Zobacz oczami wyobraźni jak przed Twoim domem stoi wymarzony samochód, otwórz i poczuj zapach nowej książki i tak dalej - niech już teraz ta upragniona rzecz będzie obecna w Twoim życiu.

Możesz teraz spytać: “Jak mam się koncentrować na tym co dobre, jeżeli zaraz po wizualizacji wracam do prawdziwego życia - szarego i pełnego problemów”.  W tym momencie dochodzimy do punktu kluczowego, czyli naszego postrzegania. Musisz mniejszą uwagę przywiązywać do tego, co widzisz fizycznie, a na tapetę dać swoje wnętrze i wizje. Wszystko, co widzisz oczami wyobraźni zrealizuje się - ustawaj jednak przy tym z radością i cierpliwością.

Umysł nie rozróżnia tego, co sobie wizualizujemy, od rzeczywistości.  Jeżeli uznasz więc własną wizję za prawdę, ziści się to w realnym świecie.

Krok 3: Zaufaj wszechświatowi, zmień sposób myślenia
Wielu ludziom trudno zaakceptować fakt, że mogą mieć co chcą. Zasoby wszechświata są nieograniczone, więc nie musimy zważać na sytuację zewnętrzną. Nieważne, że panuje kryzys, nieważne skąd jesteś czy jaka jest Twoja obecna sytuacja. Wszechświat dostarczy nam wszystkiego, o co będziemy prosić.

Jeżeli to, co wyżej przeczytałeś, wzbudziło w Tobie sprzeciw, to oznacza, że 'siedzą' w Twojej głowie stare i błędne schematy myślowe.

Od dziecka jesteśmy karmieni stwierdzeniami, że "pieniądze są złe", "dorobić się można tylko harówką" czy "nie stać nas na sukces". Prawda jest jednak zupełnie inna, a takie  irracjonalne przekonania - być może głęboko w nas zakorzenione - często są jednym z głównych powodów braku efektów w przyciąganiu. Jak bowiem coś ma pojawić się w naszym życiu, jeżeli uznajemy to, nawet podświadomie, za niedobre czy nieodpowiednie dla nas?

Jak pozbyć się blokujących przekonań wyjaśnię w jednym z następnych kroków, a teraz zachęcę Cię do zmiany sposobu myślenia na nowy, otwarty i optymistyczny.

Przestań stawiać ograniczenia. Na jednym ze szkoleń Joe Vitale, podczas ćwiczenia pewna kobieta powiedziała, że jej marzeniem jest zarobić 20 tysięcy. Siedzący kilka miejsc dalej mężczyzna postawił sobie jednak poprzeczkę wyżej i krzyknął "trzy miliony". W taki oto sposób wyszło na jaw ograniczenie owej kobiety, a także wiedza, że często blokujemy się czyniąc to nie do końca świadomie.

Odnajduj swoje ograniczenia i staraj się je niwelować. Początkowo możesz krok po kroku podnosić sobie poprzeczkę, jeżeli wyższy przeskok sprawia Ci trudność. Niech od teraz “niemożliwe” będzie dla Ciebie “możliwe”.

Uśmiechnij się. Kładź się spokojny, budź się radosny. Dostrzeż piękno otaczającego świata i każdego kolejnego dnia oraz szansę na rozwój, jaką ze sobą niesie. Odczuj wdzięczność za to co masz, bo zawsze możesz coś docenić - masz przecież komputer z internetem, dach nad głową, możesz czytać tę Formułę - tak, dostrzeż i podziękuj nawet za takie 'szczególiki', a przyciągniesz kolejne miłe rzeczy.

Myśl pozytywnie. Myśli mają moc stwórczą, trzeba więc wyrzucić wszystkie negatywy z głowy. Tak naprawdę wszelkie dołowanie i zamartwianie się nie ma i tak jakiegokolwiek sensu. Zobacz: czy coś pomoże Ci, że będziesz się smucił i lękał? Odpowiedź brzmi: Oczywiście, że nie, a może to jeszcze pogorszyć sytuację. Spoglądaj zatem w przyszłość z ufnością i odmalowuj ją sobie w kolorowych barwach. Miej optymistyczne podejście i punkt widzenia. Bądź dobry, a dobry stanie się dla Ciebie świat.

Uwierz w swoją moc - posiada ją każdy i każdy może z niej skorzystać. Stać Cię na triumf!
Zobacz poniższe video:

Pozytywne, otwarte i twórcze myślenie jest niejako podstawą do skutecznego przyciągania. Musisz zaakceptować fakt, że Twoje powodzenie nie zależy od rzeczy zewnętrznych czy od farta, ale tylko od Ciebie i Twojego sposobu myślenia. To Ty wybierasz jaką drogą będziesz podążać i jak będzie wyglądało Twoje życie - czy będziesz bogaty czy biedny, zdrowy czy chory.
"Możemy mieć wszystko, robić wszystko albo być wszystkim, czym chcemy." - Joe Vitale
Zamień więc swoje schematy myślowe i przekonania, a otworzysz się na Prawo Przyciągania.

A tak w ogóle to ten krok można streścić w dwóch słowach: Bądź szczęśliwy.

Wpisy o Prawie Przyciągania na blogu - kliknij!

Krok 4: Wyrzuć śmieci
W poprzednim kroku pisałem o blokujących przyciąganie przekonaniach, teraz czas na rozwinięcie tego tematu, i co najważniejsze, przedstawienie techniki oczyszczania.

Możemy być nawet nieświadomi tego, że 'coś' siedzi w naszej podświadomości. To 'coś' może jednak sprawiać, że nie udaje nam się przyciągnąć upragnionej rzeczy, albo następuje jej całkowita odwrotność.

Trudno jest na przykład przyciągnąć pieniądze, jeżeli mamy w sobie zakodowane, że "bogactwo jest złe". Tak samo spełzną na niczym próby przyciągnięcia partnera, jak twierdzimy, że na to nie zasługujemy albo nie jesteśmy zdolni na bycie w związku. Takie przekonania mogą wynikać z dzieciństwa czy przeszłych doświadczeń. Często głęboko zakorzenione stanowią blokadę nie do przebrnięcia.

Wyobraź sobie jednak, że zaczynasz wszystko z czystą kartą i przyciągasz co zechcesz bez problemów. Będzie to możliwe, jeżeli zaczniesz się oczyszczać, wyrzucając wszelkie irracjonalne przekonania czy ograniczenia. Jedną ze znakomitych metod jest genialne w swej prostocie Ho'oponopono, które teraz Ci przedstawię.

Ho’oponopono jest starożytną, pochodzącą z Hawajów wiedzą. Słowo to oznacza “poprawić”, “naprawić błąd”. Stosując tę metodę trzeba zaakceptować fakt, że jesteśmy całkowitą sumą wszystkich minionych myśli, uczuć, słów i czynów. To, jakie masz teraz zdrowie czy ile zarabiasz jest właśnie efektem Twojego przeszłego stanu umysłu, a konkretniej tego, co się w nim znajdowało.

My wykreowaliśmy swoją rzeczywistość (możliwe, że nieświadomie) i jesteśmy w pełni za nią odpowiedzialni. Wszystko ma swoje źródło wewnątrz nas - ograniczenia, które hamują przyciąganie, a nawet to, że kolegę boli głowa. Ho’oponopono pozwala usunąć blokady w umyśle i oczyścić podświadomość z negatywnych przekonań i wspomnień, dzięki czemu wiele rzeczy może zostać uzdrowionych. Jeżeli chcesz coś zmienić, zmień siebie.

Stosując Ho’oponopono nawiązujemy współpracę z Boską Mocą i możemy prosić o to, by nasze błędy w myślach, słowach i czynach zostały oczyszczone. Cały proces polega na miłości, przebaczeniu i przemianie.

Ho’oponopono znakomicie uzupełnia Prawo Przyciągania, bo dzięki oczyszczeniu możemy pozbyć się przeróżnych ograniczeń czy przekonań i przyciąganie staje się dużo prostsze.

Jak zatem stosować tę hawajską metodę? Wystarczy powtarzać (na głos lub w myślach) “Przepraszam, Wybacz Mi, proszę, Dziękuję, Kocham Cię”.  Jest to tak prosty sposób, że wiele osób wątpi w jego skuteczność. Mogę Ci jednak zagwarantować, że to działa i to działa znakomicie!

"Najpierw mówisz "Przepraszam", a potem "Wybacz mi, proszę". W ten sposób dopuszczasz do swojej świadomości fakt, że coś (nie wiesz dokładnie, co) dostało się do Twojego systemu ciało-umysł. Nie masz pojęcia, jak się tam znalazło. Powiedzmy, że masz nadwagę - oznacza to, że złapałeś program, który negatywnie wpływa na Twoją figurę. Mówiąc "Przepraszam", dajesz znać Boskiej Mocy, że pragniesz przebaczenia dla swojego wnętrza za to, co na Ciebie sprowadziło. Nie prosisz Boską Moc o przebaczenie, lecz o to, żeby pomogła Ci wybaczyć samemu sobie.

Kolejnym etapem jest powtarzanie słów "Dziękuję" i "Kocham Cię". Mówiąc "Dziękuję" wyrażasz swoją wdzięczność i okazujesz wiarę w to, że Twój problem zostanie rozwiązany w imię najwyższego dobra wszystkich zainteresowanych. Natomiast słowa "Kocham Cię" odblokowują nagromadzoną energię i pozwalają Ci na nowo zjednoczyć się z Boską Mocą." - książka “Zero Ograniczeń. (http://www.zerolimits.info/)

Oczyszczaj się, oczyszczaj, oczyszczaj. Poświęć na tę metodę kilkanaście minut dziennie, a w ten sposób napędzisz Prawo Przyciągania.

Krok 5: Wizualizuj triumf
Solą piłki nożnej są gole, a Prawa Przyciągania oczywiście wizualizacje. Nasze wyobrażenia to najważniejszy aspekt w manifestacji pragnienia.

Teraz przedstawię Ci co i jak wizualizować, by dostać to, czego pragniesz.

Jak zabrać się do wizualizacji?
  1. Udaj się w miejsce, gdzie będzie cicho i przyjemnie, upewnij się, że nikt nie będzie Ci przeszkadzał.
  2. Zajmij wygodną dla siebie pozycję i rozluźnij się. Spróbuj się wyciszyć; możesz to zrobić poprzez proste ćwiczenie, po prostu całkowicie skup się na swoim oddechu, uświadom go sobie, poczuj jak wdychasz i wydychasz powietrze.
  3. Kiedy już uznasz, że jesteś zrelaksowany, możesz bez żadnych przeszkód rozpocząć wizualizację.
Wizualizować możesz oczywiście spontanicznie, kiedy najdzie Cię taka ochota. Odpowiednie przygotowanie sprawia jednak, że łatwiej zatopić się w naszej wizji, a co za tym idzie jest ona skuteczniejsza.

Jak wizualizować?
  • Szczegółowo. Staraj się wszystko wyobrazić jak najrealniej, ze wszystkimi detalami i szczegółami. Stopniowo do wizualizacji możesz dodawać kolejne zmysły oprócz wzroku - węch, smak, czy dotyk. Przykład: Jedziesz samochodem, trzymasz miękką kierownicę, w powietrzu unosi się woń odświeżacza, a radiu gra przyjemna muzyczka.
  • Z pozytywnymi emocjami. Rezultaty często są takie, jak nasze emocje. Jeżeli coś sobie wizualizujesz, ale jednocześnie nie czujesz radości/satysfakcji/spełnienia to efekt będzie mizerny.
  • Odpowiednio długo. Pamiętaj - wizualizacja ma Ci sprawiać przyjemność. Jeżeli wyobrażasz sobie coś na przykład 20 minut i uznasz, że tyle Ci na razie wystarczy, to dobrze. Grunt to by nie męczyć się wizualizacją i nie podchodzić do niej z przymusu; to ma być zabawa!
Co wizualizować?

Przede wszystkim powinieneś pamiętać, by koncentrować się na efekcie finalnym. Jeśli chcesz poprawić stan zdrowia, zobacz siebie promieniującego energią, pełnego wigoru i wykonującego ulubione czynności. Marzysz o nowym domu? Zobacz oczami wyobraźni, jak już w nim mieszkasz. Chcesz Fiata 126 p.? Wizualizuj sobie, że właśnie siedzisz za jego kierownicą.

Koncentrując się na efekcie końcowym, nie zawracasz sobie głowy drogami realizacji pragnienia - i bardzo dobrze, tym zajmie się już Prawo Przyciągania. Ponadto posiadając w wyobrażeniu daną  rzecz automatycznie pozbywasz się stwierdzeń typu “kiedyś to będę miał” czy “kupię”, bo przecież już to masz - mentalnie czy emocjonalnie.

 Krok 6: Łap okazje
Co prawda Prawo Przyciągania ma ogromną moc, ale bardzo wątpliwe, żeby nagle zaczęły z nieba spadać do Ciebie pieniądze. Z tego też powodu warto zrobić “coś” w kierunku realizacji celu, jak choćby wykorzystywać nadarzające się okazje.

Nie dotyczy to jednak tylko pieniędzy. Być może masz jakiś problem z cerą, wizualizujesz zdrową skórę i “przypadkowo” dowiadujesz się bądź natrafiasz na jakiś krem. Nie zaszkodzi się nim zainteresować czy go sprawdzić, bo być może wszechświat proponuje nam w ten sposób rozwiązanie problemu; co prawda nie bezpośrednie, ale to nie znaczy, że nieskuteczne.

Pewnego razu mój znajomy pilnie potrzebował 200 złotych, ale kompletnie nie miał pomysłu, ani zdawało się możliwości, by te pieniądze zdobyć. Zaufał jednak w pełni Prawu Przyciągania i wizualizował dobry obrót sprawy. Niedługo po tym nagle otrzymał impuls, by zajrzeć do schowka na ganku. Zaskoczony udał się tam i znalazł 205 złotych! Ta sytuacja pokazała, że nieważne czy mamy możliwości albo jaka jest nasza sytuacja - grunt to uwierzyć w moc Prawa Przyciągania.

Jeżeli pragniesz zarobić milion dolców, obserwuj co wpada Ci do głowy. Być może właśnie pomysł, który Ci zaświta, okaże się wartym tę okrągłą sumkę. Nie bój się działać, słuchać wnętrza i wykorzystywać inspiracji. Prawo Przyciągania może (ale NIE musi) nam zaoferować różne alternatywne rozwiązania - nasza w tym rola, by te okazje wyłapywać.

***
Schemat przyciągania (przykład. rower):
1. Określ pragnienie. Chcę typowy rower górski, niebieski, z miejscem na bidon i wygodnym siedzeniem.

2. Baw się przyciąganiem. Uznaję, że mam już ten rower. Czuję się jego posiadaczem na co dzień, co wprawia mnie w znakomity nastrój i napawa dumą. O tym marzyłem!

3. Zaufaj wszechświatowi. Wiem, że to tylko ode mnie zależy, czy otrzymam ten rower. Wierzę, czuję i właściwie jestem pewny, że tak będzie. On do mnie trafi, Prawo Przyciągania znajdzie odpowiednią drogę... zresztą, i tak go już mam przed oczami.

4.Wyrzuć śmieci. Ostatnio miałem wypadek na rowerze, ogromnie się poturbowałem. Przez to zdarzenie mam w sobie jakieś uprzedzenia do rowerów, lęk i dziwne przekonania. Metoda Ho'oponopono pomoże mi się jednak ich pozbyć.

5.Wizualizuj triumf. Już to widzę... jadę sobie po górach, jest przyjemnie, słońce chowa się za horyzontem. Zmęczyłem się, ale jednak nowy rower jest genialny. Wracam do domu, a mój sąsiad gratuluje mi zakupu. Niebywałe...

6. Łap okazje. Udało się!Mój znajomy poinformowałem mnie, że zna kogoś, kto handluje rowerami. Okazało się, że ma wymarzonego dla mnie rumaka, a do tego może sprzeda go w promocji... musiałem to wykorzystać! 

To wszystko. Gwarantuję, że ta krótka Formuła Prawa Przyciągania pozwoli Ci wykreować wymarzoną rzeczywistość, jeżeli tylko weźmiesz sobie do serca wszystkie punkty. Powodzenia zatem i zapraszam ponownie!

Masz jakieś spostrzeżenia bądź uwagi na temat Formuły? A może przypadła Ci ona do gustu? Zostaw swój komentarz!

12 komentarzy:

  1. Niesamowity opis! Dawno nie widziałam tak dobrego artykułu. Moje życie każdego dnia pokazuje mi jak bardzo mam wpływ na rzeczywistość. Czasami to mnie aż przeraża ;) Wystarczy jedna myśl... i to się dzieje!!

    Swoje doświadczenia opisuję na:

    http://tajemnica.wordpress.com

    Dziękuję za świetny wpis :)

    Pozdrawiam,
    Andżelika

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna instrukcja! Prosta i zrozumiała dla każdego. Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały artykuł. Bardzo dziękuję :))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Tez popieram ta opinie.Super tego mi bylo brak w tym momencie DZIEKuje.....

    OdpowiedzUsuń
  5. Artykul Wspanialy !
    Choc natrafilem na niego dopiero teraz,to musze przyznac ze Prawo Przyciagania jest tu opisane bardzo prosto i zrozumiale. Wiem ze, znajda sie tacy co powiedza , o ten sie obudzil .to przeciez nic nowego,ale kiedy prubujesz poznac i zaglebic tajemnice dzialania Prawa Przyciagania ,(a jest wiele ksiazek na ten temat) ,to mozna sie naprawde pogubic.Tutaj jednak w tym opisie jest jednak inaczej, jest prosta i zrozumiala dla kazdego.Raz jeszcze dziekuje !

    OdpowiedzUsuń
  6. pozwoliłem sobie skopiować ten artykuł i wkleić na fb do grupy którą założyłem " Huna .Prawo Przyciągania" mam nadzieję że autor nie będzie miał nic przeciwko temu tym bardziej że wkleiłem też link na tą stronę.Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Serdecznie dziękuję za ten artykuł, pojawił się naprawdę w moim życiu w odpowiednim momencie. Boska Moc naprawdę podsyła nam to czego w danej chwili naprawdę potrzebujemy- to wspaniałe. Warto się w nią wsłuchać i zaufać:)Zycie to piękny dar

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyjechalam za granice ,koszta wynajecia mieszkania byly ogromne ,zawsze marzylam by miec domek z ogrodkiem ,kurki ,minelo naprawde duzo czasu ,sukces, mam wszystko co chcialam i o czym marzylam ,wszystko czego chcemy nie przychodzi jak za dotknienciem czarodziejskiej rozdzki ,trzeba troche poczekac ,pp naprawde dziala

    OdpowiedzUsuń
  9. Swietny artykuł, dziękuje , ze tu trafiłam, na pewno wykorzystam. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzieki, super tekst... Wszystkiego najlepszego! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo pomocny wpis😊Dziekuję😊😊

    OdpowiedzUsuń